jeśli planujesz Zimowy weekend, dlaczego nie pominąć wypróbowanych i prawdziwych Karaibów, objąć śniegu i spędzić 36 godzin w Oslo, Norwegia zamiast?
planowanie zimowego weekendu w Oslo, stolicy Norwegii, może wywołać dziwne spojrzenia. „Czy tam nie jest zimno?”ludzie mogą powiedzieć. Cóż, tak, ale jest też cholernie chłodno tutaj w USA w tym czasie. Podobnie jak w zimie bawiłem się na Islandii, Norwegia jest również wyjątkowym miejscem do odwiedzenia, gdy jest zimno. Oto 7 Powodów, aby iść.
Uwaga: Ten post zawiera linki partnerskie.
- #1 z Nowego Jorku można podróżować do Oslo na 36 godzin bez przerwy w pracy.
- # 2 zimą można polecieć na Zimowy Weekend do Oslo bezpośrednio z USA.
- #3 metrem można pojeździć na sankach lub na nartach
- #4 w Oslo naprawdę nie jest tak zimno
- # 5 jest wiele fajnych rzeczy do zobaczenia-wiele za darmo!
- #6 jest tak drogo, że nie stać Cię na dłuższy pobyt niż Weekend w Oslo
- #7 w Oslo znajdziesz najlepsze jedzenie na zimę
- dowiedz się więcej o Oslo
#1 z Nowego Jorku można podróżować do Oslo na 36 godzin bez przerwy w pracy.
podróżowanie po świecie w weekendy jest często bardziej chwytliwym hasłem na blogu niż rzeczywistością. Znalezienie lotów, które idealnie pasują do twojego czasu spędzonego w piątek i przylatują z powrotem przed rozpoczęciem pracy w poniedziałek, jest trudne do zdobycia w dobrych cenach. Ale faktycznie *można* polecieć do Oslo na weekend ze wschodniego wybrzeża USA Norwegian oferuje lot czerwonych oczu z JFK w piątek wieczorem, który przylatuje do Oslo późnym rankiem, a odlatuje w niedzielę wieczorem.
Oprócz wspaniałych czasów lotów, istnieje pociąg ekspresowy, który jedzie prosto z lotniska do miasta, dzięki czemu transfer jest łatwy, wygodny i szybki.
zbyt krótka wizyta? Czytaj dalej, a przekonam cię, Dlaczego jest to idealna ilość czasu na zwiedzanie Oslo.
# 2 zimą można polecieć na Zimowy Weekend do Oslo bezpośrednio z USA.
Norwegian oferuje bezpośrednie loty z Nowego Jorku, Bostonu, Los Angeles i San Francisco do Oslo za mniej niż 300 USD w obie strony. Lot z Kalifornii na weekend w Oslo może być trochę agresywny – ale dla tych z nas na wschodnim wybrzeżu jest to tańsze niż bilet na Florydę.
#3 metrem można pojeździć na sankach lub na nartach
system transportu publicznego w Oslo naprawdę zrobił na mnie wrażenie. Jest czysty, wydajny, biegnie na czas i co najważniejsze, zabierze cię do naprawdę fajnych miejsc, takich jak Korketrekkeren, najpopularniejszy tor saneczkowy w okolicy. Podczas jazdy zauważysz, że wszyscy w metrze noszą również sprzęt śnieżny i noszą narty i sanki. To jest rzecz do zrobienia w sobotnie popołudnie w Oslo!
sanki, które wynajmujesz w Korketrekkeren były o wiele bardziej wyrafinowane niż plastikowe rzeczy, którymi się bawiłem, gdy byłem dzieckiem. Gdy już się dzieje, To Trwa około 15 minut, aby dotrzeć do dołu wzgórza, gdzie można podjąć metrem z powrotem na górę i przejść ponownie. Czy to nie fajne? Tor saneczkowy pozostaje otwarty po zmroku, z którego roztacza się niesamowity widok na miasto w nocy.
oto jednak wskazówka: ubierz się ciepło i przynieś spodnie śnieżne. Zaufaj mi.
podczas gdy jesteś tam, innym fajnym widokiem w pobliżu jest Skocznia narciarska Holmenkollen, punkt orientacyjny w Oslo. Poważne rekwizyty dla każdego, kto odważy się zejść na dół … wiem, że nie byłbym!
#4 w Oslo naprawdę nie jest tak zimno
Wiele osób myśli o Norwegii i wyobraża sobie Koło Podbiegunowe – ale Oslo jest dość daleko. Jak powiedziałem w moim poście o Islandii, nie jest tak zimno, jak myślisz. W rzeczywistości, kiedy spędziłem weekend w Oslo zeszłej zimy podczas # Snowpocalypse w Bostonie, było słonecznie i wesoło 40 stopni Fahrenheita. Ubierz się odpowiednio i będzie dobrze.
# 5 jest wiele fajnych rzeczy do zobaczenia-wiele za darmo!
Kiedy po raz pierwszy przyjechaliśmy do Oslo, spędziliśmy wczesne popołudnie, rozglądając się i spacerując po centrum miasta. Ruchliwa ulica Karl Johans Gate jest popularnym celem turystycznym, który przypominał mi czystszą wersję Times Square (jest nawet TGIFridays).
spacerując do końca bramy Karla Johansa natknęliśmy się na Pałac Królewski, który wyglądał całkiem ładnie otoczony świeżym śniegiem. Król Harald V i Królowa Sonja mieszkają w pałacu, ale ponieważ jest on otwarty tylko dla publiczności w lecie, nie miałem okazji sprawdzić wnętrza.
w niedzielę chcieliśmy wstać wcześnie i być super turystami, ale nasze łóżko w hotelu Scandic Oslo City było tak ciepłe i wygodne, a my szczerze mówiąc byliśmy zmęczeni. Więc skończyliśmy spać do 11 rano, co nie jest czymś, co zwykle robię, gdy jestem w mieście tylko przez 36 godzin! Na szczęście w weekend w Oslo udało nam się wcisnąć sporo rzeczy do zrobienia przed udaniem się na lotnisko.
najpierw sprawdziliśmy spektakularną operę, która jest jednym z najbardziej wyróżniających się zabytków Oslo. To było tylko kilka przecznic od hotelu, więc ta boczna wycieczka zajęła tylko kilka minut.
w pobliskiej wodzie zauważyłem fajną szklaną rzeźbę. Nie miałem wtedy pojęcia, co to jest, ale najwyraźniej nazywa się ona „she Lies” i została stworzona przez włoską artystkę, Monikę Bonvicini. Ma symbolizować zmieniające się oblicze i odnowienie nabrzeża Oslo.
następnie pojechaliśmy metrem do parku rzeźb Vigelandsparken, który był trochę na uboczu, ale wart wędrówki. W parku znajduje się 212 rzeźb artysty Gustava Vigelanda, który zaprojektował również układ terenu. Najbardziej znaną rzeźbą w parku jest Monolit, kolumna o wysokości ponad 14 metrów, wyrzeźbiona w jednym kamieniu i zawiera 121 postaci ludzkich. Park jest popularnym miejscem, w którym mieszkańcy zbierają się w miły dzień, a nawet pokryty śniegiem był dość zajęty.
#6 jest tak drogo, że nie stać Cię na dłuższy pobyt niż Weekend w Oslo
chciałbym, żeby to był żart, ale tak nie jest. Oslo jest szalenie drogie. Same Jedzenie i napoje zniszczą twój budżet, a miejsca oznaczone jako” niedrogie ” są zazwyczaj na równi z pięciogwiazdkowymi restauracjami w USA (nawet nie myśl o wyjeździe w miejsce, które sami Norwegowie uważają za drogie!). Cieszyłem się, że jestem w mieście tylko na jedną noc, ponieważ w drugą noc prawdopodobnie umrę z głodu, gdy moje karty kredytowe zaczęły się odrzucać.
chociaż trzymaliśmy się niedrogich zajęć, takich jak sanki i bezpłatne atrakcje na świeżym powietrzu, takie jak ogród rzeźb, ci, którzy chcą odwiedzić muzea Olso, mogą rozważyć zakup Oslo Pass. To naprawdę dobra oferta: bezpłatny wstęp do ponad 30 muzeów i atrakcji, bezpłatne przejazdy wszystkimi środkami transportu publicznego (główne, ponieważ karnet dzienny wynosi około 11 USD), wycieczki piesze i sporo zniżek na takie rzeczy, jak wypożyczalnie nart i niektóre restauracje. Cena za Oslo pass wynosi około $38 za 24 godziny i $ 56 za 48 godzin.
wizyta w Oslo była na tyle miła, że podczas mojego zimowego weekendu w Oslo otrzymałem bezpłatny karnet Oslo Pass, ale muszę przyznać, że korzystałem z niego tylko w metrze, ponieważ nie mieliśmy czasu na dotarcie do żadnych muzeów, jednak fakt, że mogłem go przechowywać w aplikacji, był bardzo wygodny.
#7 w Oslo znajdziesz najlepsze jedzenie na zimę
Norwegowie żyją przez długie, mroźne zimy z niewielką ilością światła dziennego, więc nic dziwnego, że udoskonalili Jedzenie na zimę. Norweskie potrawy koncentrują się wokół podstaw (mięso i ziemniaki), ale są obfite i pyszne. Aby cieszyć się tradycyjnym norweskim posiłkiem w stosunkowo przystępnej cenie, udaj się do Kaffistova, swobodnej kawiarni położonej w centrum miasta, która serwuje takie rzeczy, jak Słone pasztety mięsne i norweskie klopsiki.
Jeśli szukasz restauracji, Grunerlokka jest naprawdę fajną dzielnicą, w której znajdziesz mnóstwo miejsc wypełnionych stylowo odzianymi Norwegami.
na obiad zjedliśmy w modnym miejscu o nazwie Fru Hagen, wśród jego asortymentu funky wystrój i niedopasowane meble. Jedzenie było pyszne – mój przyjaciel i ja podzieliliśmy risotto z pesto z kurczaka i zapiekane danie z makaronem w barze(ponownie, wszystkie jedzenie komfort proszę!).
Po obiedzie zrobiliśmy mały bar hopping, ostatecznie kończąc się w malutkim barze koktajlowym o nazwie Bar Boca. Wnętrze baru Boca jest bardzo retro, a barman był jednym z najbardziej profesjonalnych, jakie kiedykolwiek spotkałem. Nie tylko mieszał pyszne mikstury, ale zdawał się znać dokładny moment, w którym ktoś w barze musi złożyć zamówienie. Poważnie, nigdy nie czekałem na drinka.
zwykle nie uważam Norwegów za zbyt towarzyskich, więc nie spodziewaliśmy się zbyt wielu rozmów. Ale widocznie nasz wzrost zdradził nas jako obcokrajowców, ponieważ kobieta wkrótce zatrzymała się przy naszym stole, aby porównać swój wzrost do naszego. Była podekscytowana spotkaniem z innymi niskimi ludźmi!
zaczęliśmy rozmawiać z nią i jej przyjaciółmi, a oni nawet postawili nam kolejkę drinków. Zaufaj mi, Darmowa kolejka jest bezcenna w kraju, gdzie napoje kosztują 22 dolary za sztukę. Nasi nowi norwescy przyjaciele ponownie zapytali nas, dlaczego tam byli, dając nam podejrzane spojrzenia, gdy powiedzieliśmy, że przylecieliśmy z Nowego Jorku na jedną noc.
Hej, było super tanio i kto może odpuścić dobrą ofertę lotów?
Po długiej nocy niezwykle drogich koktajli byliśmy na skraju wyczerpania i nie widzieliśmy łóżka od ponad 24 godzin. Ale zanim dotarliśmy do domu, zatrzymaliśmy się w restauracji o nazwie Munchies. Oto, co obiecuję, był najlepszym Hamburgerem, jaki kiedykolwiek jadłem w moim życiu. Poważnie, poleciałbym z powrotem do Norwegii tylko po to, żeby to zjeść; to było takie dobre!
również znajduje się w Grunerlokka jest Mathallen, gigantyczna Hala gastronomiczna wypełniona mini restauracjami (świetne miejsce na lunch).
w niedzielne popołudnie miejsce było pełne lokalnych restauracji przy stołach i zakupów w środku, a naszym pierwszym przystankiem był Sklep Den Blinde Ku, który oferuje różnorodne norweskie sery. Było wiele darmowych próbek, ale skończyło się na zakupie kawałka sera, który został zrobiony z goździków, co podobno jest norweską bożonarodzeniową tradycją. To było pyszne i świetny prezent dla hostess na imprezę, w której uczestniczyłem w następnym tygodniu.
na lunch zjedliśmy w barze tapas w Mathallen o nazwie Barramon, w samym środku akcji. Przekąski, które serwowali, nie były zbyt drogie, a lokalizacja była idealna dla osób oglądających.
Po późnym lunchu nadszedł czas, aby odebrać nasze torby i udać się na lotnisko. Ale nie przed zatrzymaniem się na hot doga. Te tapas były pyszne, ale nie dość napełniania wystarczy ostatni nam przez 7 godzin lotu! Jeśli jesteś w Norwegii i szukasz taniego jedzenia, udaj się do Deli De Luca na oversize hot doga zawiniętego w boczek za równowartość około $7USD. Nom.
podczas pobytu w Norwegii byliśmy gośćmi hotelu Scandic Oslo City. Położony dosłownie po drugiej stronie ulicy od głównego dworca kolejowego w Oslo, był niezwykle wygodny do zwiedzania miasta w tak krótkim czasie. Nasz apartament był absolutnie uroczy (myślę, że jestem zakochany w skandynawskim designie), a podgrzewane podłogi w łazience sprawiły, że wszystko było lepsze. Ponadto, to było niesamowite, że łóżko miało dwie kołdry, więc każdy mógł mieć własne. Tak przytulnie!
Nasz Zimowy weekend w Oslo był krótki, ale naprawdę nieźle się zapchaliśmy, w tym zabawny wieczór i mnóstwo smacznego jedzenia. Pojechałem do Oslo z zerowymi oczekiwaniami i byłem mile zaskoczony. Chociaż uważam, że piękno Norwegii leży poza głównymi miastami w górach i fiordach, jeśli znajdziesz ofertę tak tanią, jak ja w Oslo, powinieneś udać się i doświadczyć nowoczesnego miasta otoczonego naturą dla siebie.
dowiedz się więcej o Oslo
- Lonely Planet Pocket Oslo Travel Guide
- Insight Guides Pocket Oslo Travel Guide
- Greater than a Tourist – Oslo Norwegia: 50 wskazówek dotyczących podróży z lokalnego
- Lonely Planet Oslo City Map
- Oslo Made Easy: the Best of Norway featuring Oslo and Bergen
Ta sekcja zawiera linki partnerskie.