swoją przygodę z fitnessem rozpocząłem dokładnie o złej porze roku. Lub dokładnie w odpowiednim czasie, w zależności od perspektywy. Zacząłem 15 października-tuż przed Halloween, dziękczynieniem, Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem. Są to cztery bardzo trudne święta, jeśli chodzi o pokusę jedzenia.
poza tym, moje miejsce pracy codziennie zaspokaja potrzeby. I przynoszą w żywności, takich jak lasagne (aka tłusta kadzi sera), Kurczak cordon bleu, i meat loaf. I deser-całe tace eklerów, kremy, batony cytrynowe, ciasteczka, ciasto i wiele innych. Pewnie myślisz sobie: „wow, co za wielki atut!”Tak też myślałem, dopóki nie zmieniłem swoich nawyków żywieniowych na zdrowsze i zdałem sobie sprawę, że nie mogę jeść większości tego, co zostało przywiezione. Nie zapominajmy o szafie pełnej przekąsek Costco – batoników, chipsów, oreos itp. Widzisz, jak przytyłam 70 funtów.
jakie są sekrety opierania się pokusie jedzenia? Cóż, jest ich wiele, ale sprowadzę to do 8, które były dla mnie pomocne, mam nadzieję, że będą pomocne również dla Ciebie.
1. Pamiętaj o swoich celach i zaangażowaniu
mam nadzieję, że postawiłeś sobie za cel jedzenie żywności, która pomoże Ci poczuć się zdrowiej i schudnąć. Jeśli nie, powinieneś przeczytać mój wpis na blogu na początek. Musisz stale pamiętać o tym zaangażowaniu i pozwolić, aby paliwo twój ogień się zmienił. Nie poświęcaj tego, czego chcesz najbardziej w tej chwili dla tego, czego chcesz najbardziej. Zadaj sobie pytanie: „czy warto?”Jeśli tak, patrz # 7 .
2. Don ’ t have it around
ten brzmi prosto, ale zasługuje na przemyślenie. Jeśli masz niezdrowe jedzenie w domu, ułatwiasz sobie zjedzenie go w chwili słabości. Utrudnić sobie niezdrowe jedzenie, i nie mówię o zakładaniu łańcucha i blokady wokół lodówki. Pozbądź się sody, pozbądź się obiadów telewizyjnych, słodkich smakołyków i słodyczy, wyrafinowanych potraw, które mają 30 składników. Pozbądź się ich. Jeśli musisz wskoczyć do samochodu i iść po burgera i frytki, przynajmniej dodajesz trochę czasu, aby pomyśleć o tym, co robisz. Zamiast burgera i frytek dostaniesz sałatkę z dressingiem niskokalorycznym lub kanapkę z grillowanym kurczakiem, prawda?
3. Zaopatrz się w pyszną zdrową żywność
W ostatnim punkcie zaopatrz swoje półki w pyszną, zdrową żywność. Kiedy masz ochotę, możesz zwrócić się do jedzenia, które nie przytyje. Baw się dobrze – sklepy spożywcze w dzisiejszych czasach mają wiele sklepów poświęconych zdrowemu odżywianiu. Oczywiście nie wszystko jest zdrowe, ale spójrz na fakty żywieniowe i składniki i uzyskaj rzeczy, które smakują dobrze i są dobre dla ciebie. W pracy włożyłem kilka zdrowych przekąsek do lodówki i szuflady biurka. Wszystkie są uwzględnione w moim codziennym planowaniu posiłków.
4. Jedz często
Jak powiedziałem w moim drugim poście, jedną ze strategii, aby uniknąć łaknienia, jest utrzymanie głodu na dystans, jedząc często. Jeśli jesz mniejsze posiłki co 3-4 godziny, twoje pragnienia nie wymkną się spod kontroli. Pokarmy bogate w białko są szczególnie sycące i dobre do utraty wagi.
5. Nie myśl o jedzeniu jako o nagrodzie lub pocieszeniu
jak często się czujemy – to wyjątkowa okazja, Zjedzmy pizzę! Albo lody lodowe! Albo chipsy i dip! Albo miałem ciężki dzień, więc zasługuję na jedzenie, które mnie pocieszy. Zacznij odchodzić od tego stanu umysłu. Znajdź inne sposoby nagradzania siebie lub znajdź lepsze jedzenie. Jedzenie steku z polędwicy i krewetek jest tak samo satysfakcjonujące, jak smakołyk czy pizza. Kashi i jagody teraz smakuje mi jak uczta. I są o wiele zdrowsze.
6. Daj ludziom znać, że starasz się być zdrowy
w pewnym momencie ludzie zaczną zauważać, że żyjesz zdrowiej. To było świetne, kiedy po raz pierwszy usłyszałem ” Hej, schudłeś? Dobrze wyglądasz!”I nie jadłem już ciastek, które przyniesiono na urodziny. Zauważyli, a niektórzy zaczęli zadawać pytania o to, co robię. Swobodnie powiedziałem im, że lepiej się odżywiam i ćwiczę, i że czuję się zdrowszy. To świetnie! Kiedy wielu ludzi wokół ciebie wie o twojej decyzji, łatwiej jest pozostać na dobrej drodze. Możesz nawet stać się liderem zmian! Kilku z nas w biurze, którzy starali się jeść zdrowiej, połączyło siły, a nasz dostawca obiadów zaczął przynosić zdrowe opcje. To trochę żenujące jeść śmieci, kiedy wszyscy wiedzą, że próbujesz tego uniknąć. Więc kup jakieś śmieci potajemnie w drodze do domu, schowaj je w szafie i…nie, co ja mówię?
7. Poddaj się
Ok, w porządku. Śmiało, zjedz to, czego pragniesz. Z pewnością nie chcesz budować całego mentalnego nastawienia, że są zakazane pokarmy. Zjedz to. Ciesz się tym. Delektuj się nim, powoli. I powiedz sobie: „dopóki jestem konsekwentny w 90% czasu, mogę raz na jakiś czas zaszaleć.”Oczywiście, jeśli każdego dnia będziesz szarpać, prawdopodobnie nie osiągniesz swoich celów, ale nieplanowany oszust raz na jakiś czas nie wykoleje Cię. Ujmę to mocniej – nie pozwól, aby nieplanowany oszust Cię wykoleił. Ta gałka lodów nie jest przystawką do pizzy, skrzydełek i wszystkiego, co można znaleźć. To gałka lodów, spodoba ci się, pozbędziesz się tego pragnienia i kontynuujesz swoją podróż odchudzającą. Nie załamuj się tym ani nie pozwól, aby to spowodowało, że wątpisz w swoje zaangażowanie. Jesteś człowiekiem i choć z czasem łaknienie maleje, mogę ci powiedzieć, że dla mnie nigdy nie zniknęło.
8. Dokonuj wyborów z wyprzedzeniem
nie zostawiaj wyborów żywieniowych chwilom pokusy. Jeśli miałeś pracowity dzień, w domu nie ma jedzenia i jesteś głodny, prosisz o kłopoty. W pracy, Jeśli automatycznie sięgasz po pączka, gdy się pojawią, oczywiście nie masz planu obrony podczas ataku. Kiedy jesteś w dobrej pozycji do myślenia, zapisz wszystkie rodzaje pokus, które mogą się pojawić i określ, jak zareagujesz. Jeśli masz plan wcześniej, łatwiej będzie zrobić właściwą rzecz. Albo jak powiedziałem w moim drugim poście, planuj cheat meal co tydzień…czekamy na to, cieszyć się nim i utrzymać swoje cele fitness na torze.
jest łatwiej! Te same smakołyki są tu codziennie w biurze, ale już ich nie zauważam. Po prostu nie są to rzeczy, które zasługują na moją uwagę, jestem sprawną, zdrową osobą i myślę i zachowuję się jak sprawna, zdrowa osoba. Nie tą starą grubą osobą, którą kiedyś byłem.