kariera Testament miała w sobie atmosferę niedokończonych spraw: wszystkie te wczesne obietnice, jako następna wielka rzecz w thrashu z lat 80., nigdy nie przełożyły się na wielki sukces w latach 90.potem nadszedł ich nowo milenijne zmartwychwstanie, odnowione pochwały i długo oczekiwane uznanie jako członków panteonu thrashu.
Lepiej późno niż wcale…
historia Testamentu jest głęboko spleciona z historią samego thrasha, począwszy od wspólnego miejsca urodzenia w San Francisco/Oakland Bay Area, gdzie gitarzysta Eric Peterson był naocznym świadkiem ruchu-rozpoczynając koncerty w Los Angeles-przeszczepów Metalliki i Slayera oraz native sons Exodus.
wkrótce Peterson założył własny zespół, który początkowo nazywał się Legacy, z kuzynem Derrickiem Ramirezem na wokalu, którego później zastąpił Steve ’em” Zetro „Souzą, po zatrudnieniu basisty Grega Christiana, perkusisty Mike’ a Ronchette ’ a i nastoletniego studenta lokalnego instruktora gitarowego Joe Satrianiego, Alexa Skolnicka na gitarze.
do 1985 roku, kiedy thrash nabrał rozpędu, początkujący zespół nagrał swoje pierwsze demo i prawie nie przegapili kroku podczas wspinaczki z okopów, kiedy Zetro wskoczył na Exodus, otwierając drzwi dla imponującego Chucka Billy ’ ego, a Ronchette ustąpił miejsca perkusiście Louiemu Clemente.
To właśnie ten skład zmienił swoją nazwę na Testament (z powodów prawnych) i zaczął podążać ścieżką mile widzianej przez fanów muzycznej destrukcji od dobrze przyjętego (i trafnie nazwanego) the Legacy z 1987 roku do The Ritual z 1992 roku, po czym wewnętrzny sprzeciw (przede wszystkim rosnące różnice muzyczne) i zewnętrzne wyzwania (zmniejszająca się sprzedaż i nadchodząca fala alternatywnego rocka) spiskowały, aby obniżyć zespół.
mimo to, Billy i Peterson trzymali się razem, wykonując zastępcze składy (imponujące) w ostatnich latach 90., a nawet poważny strach zdrowotny (walka Chucka z rakiem), aż nadszedł czas, aby ponownie połączyć się ze Skolnickiem i Christianem (plus perkusista Gene Hoglan) na dwa comeback albumy, które zostały przyjęte z otwartymi ramionami przez społeczność heavy metalową.
wkrótce więcej, ale na razie odwiedzimy każdy z 11 albumów studyjnych i zapraszamy do przejrzenia galerii poniżej, aby zobaczyć, jak się prezentują!
ranking albumów