Avodah-a Word to Live by

nauka nowego słowa zwykle nie zmienia twojego życia.

ale to nie było zwykłe słowo.

większość słów to tylko etykiety. Przydatne uchwyty, można powiedzieć. Przywiązujemy je do przedmiotów, działań czy idei, dzięki czemu możemy łatwo przekazać je innym. Wiesz. Słowa takie jak „cotton”, ” jog ” lub „angry”. Mają proste znaczenia, nie niosą zbyt wiele niuansów i są łatwe do przetłumaczenia z jednego języka na drugi. Bardzo przydatne słowa, ale nie takie, które zmieniłyby twoje życie.

i jest jeszcze inne słowo.

te słowa są wyjątkowe. Są głębokie. Są tak potężne, że mogą zmienić całe twoje spojrzenie na życie, a czasami na nowo zdefiniować twoje istnienie.

w zeszłym tygodniu wpadłem na takie słowa.

Co to było?

Avodah.

i nie, to nie jest angielski. Pochodzi ze starożytnego hebrajskiego. Tak starożytne, w rzeczywistości, że jest to rdzeń słowo, „Avad,” pojawia się aż z powrotem w drugim rozdziale Księgi Rodzaju (Avodah pojawia się później, w rozdziale 29). W całym Starym Testamencie odmiany tego słowa są spotykane ponad 1000 razy.

Wow! To dużo. Więc … co to właściwie znaczy?

tam robi się ciekawie. Widzisz, to nie znaczy tylko jednej rzeczy. W angielskiej wersji Pisma Świętego zostało ono z grubsza przetłumaczone na trzy różne słowa: „praca”, „uwielbienie” i ” służba.”

To trochę mylące, prawda? W języku angielskim to wydają się trzy różne rzeczy. Jak jedno hebrajskie słowo może oznaczać wszystkie trzy? To właśnie czyni Avodah wyjątkowym. W rzeczywistości bierze wszystkie trzy z tych pojęć, łączy je i tworzy zupełnie nowy sposób understanding life.

kiedy odkryłem to słowo, to było jak Rozdzieranie welonu. Wszystko naraz, rzeczy, które widziałem wcześniej tylko słabo, były nagle jasne, jasne i zapierające dech w piersiach.

od lat mam niejasne pojęcie o tym pojęciu. (Porysowałem jej powierzchnię w tym poście.) Im dłużej pracuję nad historią Lily i Freda, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że moja praca jako pisarza to nie tylko „praca.”To część tego, jak służę Bogu i inwestuję moje „talenty” dla mistrza.

ale nawet nie zacząłem pojmować pełni tego pomysłu. Dopóki nie odkryłem Avodah. I nagle zapaliły się światła.

widzisz, język angielski dzieli „praca”, „Służba” i „uwielbienie” na trzy bardzo różne kategorie. Zwłaszcza uwielbienie. Jeśli jesteś taki jak ja, prawdopodobnie kojarzysz Kult z jakimś specjalnym kawałkiem czasu wyrytym z „prawdziwego życia”, abyśmy mogli robić rzeczy” duchowe ” (jak modlitwa, śpiew, czytanie, Pismo Święte itp.).

ale Avodah przeczy tym oddzielonym kategoriom. Czyniąc to, zarówno poszerza nasze rozumienie „uwielbienia”, jak i podnosi naszą ideę „pracy” na zupełnie nowy poziom.

widzisz, Bóg nie dzieli naszego życia na kategorie i mówi ” Spójrz. Widzisz tę godzinę w niedzielę? To godzina uwielbienia. Jest mój. A teraz tydzień pracy. To twoja działka. A tak przy okazji, powinieneś poświęcić kilka godzin na służenie innym. Nie zapomnij wpisać tego w harmonogram.”

Bóg tak nie myśli.

chce każdej części nas. Nasza praca, nasza służba i nasz Kult. To wszystko jest ze sobą powiązane, ponieważ jest częścią naszego życia poświęconego Jemu. Purytanie mieli naprawdę dobre zrozumienie tej koncepcji. W przeciwieństwie do ówczesnego poglądu katolickiego, który rozdzielał rzeczy „święte” i „świeckie” (tj. życie Święte w klasztorze vs.życie świeckie małżonka/rzemieślnika/rodzica itp.), purytanie wierzyli, że mają służyć Bogu we wszystkich dziedzinach życia. Zamiast „kariera” lub „praca”, oni woleli termin „powołanie”, ponieważ uznali, że cokolwiek robimy, mamy traktować to jako powołanie od Boga i czynić to dla Jego chwały. Zobacz ten cytat Williama Perkinsa, który bezproblemowo wyraża koncepcję Avodah:

” główny koniec naszej lives…is aby służyć Bogu w służbie ludziom w dziełach naszego powołania.”

Bum. Proszę bardzo. Praca, uwielbienie i służba, wszystko splecione razem.

Avodah oznacza, że każdego dnia, każdej godziny, każdej chwili żyjemy dla niego. Czy pracujemy, czy służymy, czy jesteśmy misjonarzami, czy hydraulikami, czy piszemy książki, czy kosimy trawniki. Cokolwiek robimy, robimy wszystko dla chwały Bożej. To wszystko zmienia. Żadne zadanie w życiu nie jest zbyt trudne, ani zbyt podłe, kiedy wiemy, Dla kogo robimy i czyją siłą to robimy.

praca to uwielbienie. Służba to uwielbienie. Życie jest uwielbieniem.

Live like you know it.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.