Celebrating Jim Rouse

„COMING TOGETHER” nowa piosenka z okazji 45.rocznicy urodzin Jamesa W. Rouse ’ a i młodych Kolumbijczyków, ze wstępem Edwarda Nortona.

style>

Toby Orenstein, właściciel Toby ’ s Dinner Theatre i założyciel Columbia Center for Theatrical Arts, Inc. (CCTA) imieniny obchodzi Jakub W. Rouse, twórca i twórca Columbia, Maryland niedziela, 14 czerwca w 45. rocznicę inauguracyjnego występu młodych Kolumbijczyków „A Musical Salute to America” w Merriweather Post Pavilion, w 1975 roku.

w 1972 roku założyciel Columbia, James W. Rouse (Jim), sprowadził Toby ’ ego Orensteina i jej szkołę teatralną do Columbii. W 1975 roku grupa uczniów ze szkoły została wybrana do wykonania nowego spektaklu zatytułowanego „A Musical Salute to America”. Grupa ta została później nazwana „The Young Columbians”i koncertowała w Stanach Zjednoczonych podczas dwusetnej ery. Nowe pokolenia młodych artystów teatralnych, jak” młodzi Kolumbijczycy ” nadal rozwijać 45 lat później, zawsze pamiętając pragnienie Jima, aby połączyć ludzi, zjednoczyć społeczeństwo i żyć jako jeden.

aby uczcić tę wyjątkową okazję, Młodzi Kolumbijczycy, przeszli i teraźniejszość, zjednoczyli się praktycznie, aby wyprodukować nową piosenkę zatytułowaną „Coming Together” z muzyką i tekstami Lisy Alonso z opracowania nowego musicalu opartego na życiu Jima Rouse ’ a. Wraz z wprowadzeniem przez jego wnuka, aktora Edwarda Nortona, „Coming Together” jest inspirowany przez życie i podstawowe przekonania Jima, który wierzył, że musimy spotkać się w wizji i celu, jako wspólnota. „Co powinno być, może być.”

” miałem przeczucie. Nadzieją było stworzenie wspólnoty wśród ludzi … uwolnienie kreatywności wśród ludzi, którzy odczuwali wzajemne wsparcie … że będzie to bardziej wolne społeczeństwo i że nastąpi rozwój o wiele większego poczucia tolerancji, większej otwartości, większego zaufania, większej wolności i większej kreatywności … ” James W. Rouse

wyprodukowany przez Carole Graham Lehan i Toma Alonso ze specjalnymi podziękowaniami dla ColumbiaAchives.org

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.