- Facebook65
- Twitter10
- Pinterest195
- Mix
- Yummly0
w tym roku podjęliśmy decyzję o wysłaniu jednego z naszych synów do szkoły publicznej. Decyzja nie była łatwa, ale ze wszystkich rzeczy związanych ze szkołą, o które się martwiliśmy, zastraszanie nie było naszym zmartwieniem w przypadku tego konkretnego dziecka. Dobrze sobie radzi społecznie, jest lubiany, cichy, przystojny, wysportowany, a ja założyłem, że nie będzie celem dla łobuzów.
mój mąż zawiózł go do szkoły pierwszego dnia i wszystko poszło dobrze. Dopóki nie wsiadł do autobusu po raz pierwszy. Wtedy dziewczyna z liceum (on jest w 7 klasie, a ona w 10) powiedziała do niego: „na co się gapisz, ty mały%$#*?”Mój formalnie domowy chłopiec, który nie był przyzwyczajony do słuchania przekleństw, był zszokowany i mruknął „nic”, zanim usiadł i spojrzał na ziemię.
opowiedział nam o incydencie i byliśmy zaniepokojeni, ale szczerze mówiąc, naiwnie założyliśmy, że będzie to jednorazowe zdarzenie. Cieszyliśmy się, że usłyszymy o jego pierwszym dniu. Komentarz, który zrobił o tym, co stało się w autobusie, szybko zniknął w tle.
patrząc wstecz, zastanawiam się, czy wziąłbym to bardziej poważnie, gdyby powiedział mi, że chłopak z klasy dziesiątej powiedział mu to i próbował go zastraszyć. Przemyślałem to i będę szczery i przyznam, że gdyby to był chłopiec, byłbym o wiele bardziej zaniepokojony. Nie sądzę, że zrobiłbym coś z pierwszym incydentem, ale podjąłbym działania po drugim incydencie. Wydaje mi się to głupie teraz powiedzieć, ponieważ agresywne lub nienawistne słowa pochodzące od dziewczyny są tak samo szkodliwe, jak te pochodzące od chłopca.
jednym z powodów, dla których zdecydowałem się podzielić tą historią, jest to, że dziewczyna znęcała się nad chłopcem i od tego czasu odkryłem, że dzieje się to częściej niż myślisz. Dziewczyny znęcające się nad chłopcami nie są często omawiane. To jedna z tych rzeczy, które ludzie postrzegają jako żenujące.
nie mniej szkodliwe jest, gdy zastraszanie przychodzi od dziewczyny, a w rzeczywistości może być bardziej szkodliwe, ponieważ chłopcy mogą czuć wstyd, że się ujawnią. Nasz syn zgodził się pozwolić mi podzielić się tą historią, w nadziei, że niektóre piętno zostanie zabrane.
w ciągu kilku tygodni od jego pójścia do szkoły, zauważyliśmy pewne zmiany w naszym synu. Nalegał, że lubi szkołę, ale wrócił do domu bardzo zdenerwowany i zrzędliwy. Z powodu jego traumy myśleliśmy, że może borykał się ze zmianą rutyny.
tydzień później zaczął wymyślać wymówki, aby wyjść z autobusu do domu i po kilku incydentach, w których wybrał długie dystanse w zimnie, aby uniknąć autobusu, wpadłem. Wstydzę się powiedzieć, że tak długo zajęło mi złożenie tego do kupy. Zapytałem go, czy coś się dzieje w autobusie, a on powiedział mi, że ta sama dziewczyna nadal mówi mu niemiłe rzeczy. Zapytałem, jak często to się dzieje, a on odpowiedział „każdego dnia”.
następnego dnia mąż zabrał go na przejażdżkę i opowiedział dość szokującą historię tego dnia. Dziewczyna wypowiedziała się o tym, że chciałaby mieć przy sobie nóż, by zabić jego kolegę z fotela (również licealistę), wyciągnęła grzebień z ostrym końcem i zapytała: „czy to zadziała?”
nie trzeba dodawać, że już następnego ranka wykonano Telefony i zagroziliśmy, że zaangażujemy policję, jeśli nie podejmiemy natychmiastowych działań. Wydział Transportu namierzył sprawców. Zostali wezwani osobno do biura dyrektora w swojej szkole i oboje przyjęli wszystko.
otrzymaliśmy telefony od kierowcy autobusu i działu transportu. Nasz syn był w stanie zaufać, że kiedy coś nam powie, wierzymy mu i podejmiemy środki, aby go chronić.
ale historia na tym się nie kończy. Następnego dnia nasz syn wrócił do domu ze szkoły z odbiciem w kroku, uśmiechem na twarzy i inną historią do opowiedzenia.
gdy wysiadała z autobusu, łobuz zatrzymał się na jego miejscu, by przeprosić. Dodała do przeprosin, że przez ostatnie kilka dni miała przeziębienie, które zmieniło jej głos, a jej przyjaciele wyśmiewali się z niej, więc dało jej to więcej zrozumienia, jak to jest być wyśmiewanym i sprawiło, że bardziej współczuła temu, jak go potraktowała. Nasz syn powiedział jej, że jej wybaczył ,a potem powiedział: „Mam nadzieję, że wkrótce twoje gardło poczuje się lepiej.”
Po tym, jak przez wiele miesięcy była przez nią wyzywana i grożona, nasz syn postanowił okazać jej dobroć. Nie wiem nic o tej dziewczynie ani o jej życiu poza tym, że codziennie w autobusie znęcała się nad nowym chłopcem o trzy lata młodszym od niej, ale wiem, że jego decyzja o życzliwości jest jedną z tych, z których jestem dumna. Mam nadzieję, że pomoże jej zobaczyć trochę Jezusa przeświecającego przez niego w tym autobusie.
co do nas, jako rodziców, szkoda, że nie zadaliśmy więcej pytań. Szkoda, że nie zadzwoniliśmy wcześniej. Szkoda, że nie wpłynęła na nas płeć tyrana. Szkoda, że nie zebraliśmy wcześniej wskazówek dotyczących zmian w nim. I mam nadzieję, że nasza historia pomoże innej rodzinie szybciej podjąć działania. Mam nadzieję, że dzieląc się tym, rzuca się trochę więcej światła na krzywdę, którą można wyrządzić nawet wtedy, gdy tyran jest dziewczyną, a ten, który jest prześladowany, to chłopiec. Następnym razem działamy szybciej.
Rodzicielstwo jest trudne. Naprawdę.
Dlaczego okłamałem córki
nazwali mojego Syna słowem na „n”
do rodziców chłopca, który uderzył mojego Syna
ucząc dzieci rozwiązywania problemów
ucząc dzieci sztuki czekania
- Facebook65
- twitter10
- pinterest195
- Mix
- Yummly0