dla nagrodzonego James Beard Chef Beverly Kim, wszystko sprowadza się do rodziny

Kiedy Beverly Kim i jej mąż Johnny Clark Z Chicago ’ s Parachute wyjeżdżali na James Beard awards, ich dziewięcioletni syn powiedział: „Jeśli nie wygrasz, wiem, że dostaniesz go w przyszłym roku.”

więc kiedy wygrali w kategorii najlepszych kucharzy, w kategorii Wielkie Jeziora, pierwszą rzeczą, którą zrobili następnego ranka, było pokazanie mu nagrody. – To dla Ciebie-mówi Kim, współzałożyciel Journy Leiti Hsu. „A on na to:” co ja zrobiłem? Za każdym razem, gdy na Ciebie patrzę, inspirujesz mnie do ciężkiej pracy. A on na to:””

następna rzecz, którą zrobiła? Zadzwoń do burmistrza. „Nie możesz tego przegapić”, mówi Kim.

dorastając w Chicago, pracując w branży restauracyjnej od 16 roku życia, Kim nie jest obca długim dniom pracy i ciężkim zimom na Środkowym Zachodzie. Ale to jej Dzieci—Dwoje z jednym w drodze!- że rano wstaje z łóżka, zawsze wierna maksymie, którą wujek jej matki zapisywał w Chińskiej Kaligrafii: wstawać wcześnie, spać późno.

„to bardzo zen, ale to w pewnym sensie sekret sukcesu” – wyjaśnia. „Naprawdę. Musisz się napracować. To nie jest tajemnica, po prostu musisz to zrobić.”

i z mężem i partnerem biznesowym Johnnym Clarkiem u boku, nie robiła tego sama.

poznali się w 2008 roku podczas pierwszego stintu Kim jako szef kuchni. Była profilowana w CS Magazine, z biografią, która wspominała jej czas spędzony w Korei. Był w Chicago odwiedzając rodzinę, właśnie wrócił z Korei po czteromiesięcznym etapie pod kierunkiem szefa kuchni Im Ji Ho. Jego mama wpadła na artykuł i dała mu go, po czym natychmiast przesłał swoje CV – „Prawo przyciągania”, żartuje Kim. Nie było wtedy wolnego stanowiska, ale Kim i tak zdecydowała się spotkać z Clarkiem.

„natknęłam się na wiele życiorysów”, wyjaśnia ” a ja na to, że ten facet był w Korei, nazywa się John Clark i nie jest nawet Azjatą. Byłem ciekawy, więc zadzwoniłem do niego.”

połączenie było natychmiastowe i tak silne, że nie wyruszyli na tradycyjną ścieżkę randek przez dwa lata, ślubu i osiedlenia się na rok lub dwa, zanim urodzili dzieci. Dziecko Numer jeden pojawiło się w pierwszym roku małżeństwa, a następnie na spadochronie, co bardziej przypomina „bum, zderzenie i wielki wybuch”, mówi Kim, śmiejąc się.

ale nie tylko znalazła miłość w kimś, z kim mogłaby się zestarzeć. Znalazła miłość w kimś, kto był współczujący i wyjątkowo empatyczny do jej pracy-o stresie, stylu życia i godzinach, które pochodzą z terytorium-coś, co, jako kobieta kucharz, Kim mówi Hsu trudno znaleźć w partnera. Więc chociaż mógł to być „szalony i stresujący czas”, w umyśle Kim był to doskonały czas.

„wiele pokonaliśmy, po prostu uczyliśmy się o sobie, od razu wzięliśmy ślub z dziećmi”, mówi Kim, ” i zawsze zachęcaliśmy się do dalszego rozwoju, aby osiągnąć naszą satysfakcję w życiu.”

Kim i Clark to tylko jeden z wielu duetów szefa kuchni w Chicago. Zach i Rachel Smith z pizzerii Bebu. David i Anna Posey z Elske. John i Karen Shields ze Smyth. Ale Kim będzie pierwszą osobą, która się przyzna, że połączenie życia osobistego i zawodowego nie zawsze jest łatwe. Dodaj do tego branżowy stres, a pozostaniesz z recepturą pełną wyzwań.

kluczem do Kim i Clarka było delikatne rozmawianie ze sobą, słuchanie, znajdowanie sposobu na komunikowanie się w sposób, który nie wydaje się tak praktyczny przez cały czas, a przede wszystkim nigdy nie pocić drobnych rzeczy.

„Jeśli nie jest dobrze, w rodzinie jest stres, a dzieci to czują. Więc myślę, że to ważne, aby słuchać. Słuchajcie się i śmiejcie. Śmiej się dużo i bierz rzeczy z przymrużeniem oka.”

inne rytuały redukujące stres, na których opiera się Kim? Sen, który myśli o „najwolniejszej rzeczy, jaką możesz sobie dać” i głębokim oddychaniu. „Czasami oddycham trochę zbyt głośno, a ludzie mówią: „wszystko w porządku”?”Kim mówi, śmiejąc się. „A ja na to, że jest w porządku. Wpuszczam tlen do ciała. I to sprawia, że czuję się lepiej.”

w 40-osobowej koreańsko-amerykańskiej restauracji Kim i Clark w Chicago, w dzielnicy Avondale, potrawy mają być dzielone. Menu zmienia się co noc w zależności od sezonowej dostępności, a przewodnim etosem jest „jedzenie z serca” serwowane w przestrzeni, którą oboje uważają za swój drugi dom. Jest wyczuwalny duch przystępnej elegancji, poczucie pewności siebie, które nigdy nie jest zuchwałe. A w 2016 roku otrzymał gwiazdkę Michelin-co, jeśli zapytać Kim, było „błogosławieństwem i przekleństwem.”

większość gości porównuje Chicago Michelin do Alinei, przybywają na Parachute oczekując tego samego nieszablonowego doświadczenia w gastronomii molekularnej … w tym smugi dymu. Albo przewidują białe obrusy, albo wielogodzinne doświadczenie kulinarne, albo coś, cokolwiek, co współgra z tym, co uważają za fine dining. Spadochron się nie zgadza.

„dla mnie i Johna jedzenie musi być pyszne i niezbyt abstrakcyjne, ale trzeba je trochę popchnąć”, wyjaśnia Kim. „To cały obraz i cały klimat restauracji. Są ludzie, którzy chcą, aby każde danie ich rozwaliło-chcą Alinei. Niektórzy ludzie mówią: „Chcę, żeby było smaczne, żeby było dobrze zaprezentowane, chcę mieć wibracje i chcę mieć możliwość noszenia dżinsów, jeśli chcę”. Są różne style. Gwiazdki Michelin się zmieniają.”

cham i kiełki / prawo: Brzuch wieprzowy z nasturcją i Ssamjang | @leitihsu

potrawy takie jak tuńczyk Bánh Xèo z Nuoc Cham i kiełkami oraz brzuch wieprzowy z nasturcją i Ssamjang przyciągają tłumy turystów i mieszkańców, ale to rodzice Kim wierzyli w tę koncepcję na długo przed gwiazdką Michelin, nawet zanim powstało godne pozazdroszczenia menu lub restauracja zaczęła wypełniać się pysznymi przekąskami.hałaśliwych gości.

„mój tata podpisał swój dom, żebyśmy mogli dostać kredyt na otwarcie tego miejsca”, mówi Kim, „więc była duża presja na mnie, aby odnieść sukces tutaj. Zrobił ze mną ogromny skok wiary, zwłaszcza, że nie była to wtedy typowa ścieżka kariery.”

do dziś Kim zwraca się do matki—którą nazywa „naprawdę dobrą kucharką” za szczerą opinię. „Zawsze pierwsza mi mówi, kiedy coś jest nie tak.”

ale z gwiazdką Michelin i Nagrodą Jamesa Bearda 2019, niewiele jest rzeczy, których Kim i Clark nie robią dobrze w dzisiejszych czasach.

„są naprawdę dumni z tego, gdzie jesteśmy”, mówi Kim. „To wspaniałe uczucie. Naprawdę.”

Parachute to tylko jedna z wielu restauracji, które stworzyły nasz najlepszy przewodnik kulinarny w Chicago. Dowiedz się, jakie inne miejsca w Wietrznym Mieście są warte odwiedzenia tutaj.

planujesz wycieczkę do Chicago? Nie zostawiaj tych trudnych do złapania rezerwacji Przypadkowi. Niech Journy zajmie się planowaniem podróży. Zbudujemy plan podróży od podstaw dla ciebie wraz z restauracjami, życiem nocnym,zajęciami i wszystkim pomiędzy.

Beverly Kim i Johnny Clark | @beardfoundation | @galdophoto/ @ eliesajohnson

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.