popularne na odmianie
żona Johna Prine ’ a, Fiona Whelan Prine, wydała oświadczenie w środę po śmierci Wielki piosenkarz, którego Bruce Springsteen nazwał „jednym z najlepszych, jakie mieliśmy”, z powodu komplikacji związanych z koronawirusem. Miał 73 lata i chociaż zarówno on, jak i jego żona byli dotknięci chorobą, od tego czasu wyzdrowiała
„nasz ukochany John zmarł wczoraj wieczorem w Vanderbilt Medical Center w Nashville w stanie Tennessee” – napisała. „Nie mamy słów, aby opisać smutek, który przeżywa nasza rodzina w tym czasie. John zaraził się COVID-19 i pomimo niesamowitych umiejętności i opieki swojego zespołu medycznego w Vanderbilt, nie mógł przezwyciężyć szkód, jakie wirus ten wyrządził jego ciału.”
„siedziałam z Johnem — który był głęboko uśpiony — w kilka godzin przed jego śmiercią” – kontynuowała. ” i na zawsze będę wdzięczna za tę okazję.
„moim najserdeczniejszym życzeniem jest, aby ludzie w każdym wieku traktowali tego wirusa poważnie i postępowali zgodnie z wytycznymi określonymi przez CDC” – podsumowała. „Składamy kondolencje i miłość tysiącom innych amerykańskich rodzin, które w tym czasie opłakują utratę bliskich-i wielu innym rodzinom na całym świecie.
„Dziękujemy z całego serca za wylanie miłości, którą otrzymaliśmy od rodziny, przyjaciół i fanów na całym świecie. John będzie tak tęsknił, ale będzie nadal pocieszać nas swoimi słowami i muzyką oraz darami dobroci, humoru i miłości, które zostawił dla nas wszystkich, aby się dzielić.”
zamiast kwiatów Whelan Prine prosi fanów o przekazanie darowizn na rzecz organizacji non-profit Thistle Farms, pokoju w karczmie i misji ratunkowej Nashville.