masz zamiar się zgubić

(tak się znajdujesz)

wielu wokół mnie może myśleć: Nie masz gównianej pracy, która sprawia, że nie chcesz rano wstawać. Nie jesteś w toksycznym związku, który zachęca cię do długiej drogi do domu. Nie musisz się martwić o karmienie swoich dzieci. Robisz zdjęcia tyłkowi i bawisz się telefonem, zarabiając na życie”.

tak, ale nie bardzo. Wstałem o 5 rano i pisałem mój mały żółty tyłek przez cały dzień, z wyjątkiem szybkiego treningu, lunchu i spotkania. Ale cofnijmy się trochę. Prawda jest taka, że przez większość życia zgubiłem drogę. Zgubiłem drogę, Kiedy scenopisarstwo nie wyszło. Zgubiłam drogę, Kiedy moje małżeństwo się rozpadło. Zgubiłem drogę, Kiedy zostałem wrzucony do organizacji non-profit, kiedy naprawdę chciałem prywatnej praktyki. Zgubiłem drogę po tych wszystkich moich wygasłych związkach. Zgubiłem drogę po wielu nieudanych firmach.

odwrócę skrypt i wyjaśnię to tak, jakby to był warsztat. Więc możesz zrobić to małe ćwiczenie samemu. Myślę, że może to być pomocne w łączeniu punktów i dostrzeganiu mocy w twojej historii. Więc zamienimy Twój ekran w tablicę na sekundę.

ok, to są makro sposoby, które zgubiłem w swoim życiu. Po przeczytaniu tego artykułu, Zapisz Duże wydarzenia, które spowodowały, że zgubiłeś drogę.

nieudany scenarzysta.

nieudane małżeństwo.

nieudana Prywatna Praktyka.

upadły biznes.

nieudane związki.

patrząc wstecz, były to punkty zwrotne w mojej historii. Pozwól mi wyjaśnić dlaczego.

nieudany scenarzysta. → To właśnie spowodowało, że zmieniłam karierę i zostałam terapeutką. Oczywiście można by argumentować, że gdybym był udanym scenarzystą, mógłbym być tak samo szczęśliwy, jeśli nie szczęśliwszy dzisiaj. Możliwe. Ale szczerze wątpię, żebym miał sens, jaki obecnie robię. Również ten biznes to uczta lub głód. Więc jeśli odniosłbym sukces, co oznaczałoby sprzedaż scenariuszy i boisk za cenę domów, nie sądzę, bym sobie z tym poradził. Znając siebie, byłbym tym, czym wiele lat później zachęcałbym mężczyzn do nie bycia w książce, podwójnym dupkiem. Miałbym wielkie ego i drogie zabawki. Byłbym totalnym chłopcem i pustym w środku. Jestem tego pewien. Nie poradziłbym sobie również z upadkiem tego sukcesu, ponieważ biznes rozrywkowy jest ulotny.

nieudane małżeństwo. → To właśnie rzuciło mnie w odrodzenie. Przed rozwodem byłem całkowicie męskim dzieckiem. Nigdy nie przekroczyłbym tej wielkiej przepaści z chłopca na mężczyznę. I nigdy nie założyłbym bloga, który później stałby się moją karierą, misją i celem. To domino musiało się we mnie zakochać, By rozpocząć podróż mojego bohatera, popchnąć mnie w nieznane, zabić moje smoki, odnaleźć siebie, mój głos i moje przesłanie.

nieudana Prywatna Praktyka. → To nie było tak, że mi się nie udało. Było tak, że nigdy nie przyszło, bo życie wrzuciło mnie do non-profit. Właściwie to przyszedłem, ale trochę później i w sposób, którego się nie spodziewałem-Prywatna Praktyka internetowa. Organizacja non-profit pozwoliła mi poznać moc bezpiecznej przestrzeni, która byłaby podstawą mojej pierwszej książki. Dało mi to również miejsce w pierwszym rzędzie, widząc, że żyjemy bezdzietnym narodem, który będzie ogniem za moją następną książką. Tymczasem praktyka online zmusiła mnie do pracy z klientami w niekonwencjonalny sposób, który byłby wzorem mojego kursu life coachingu, siostrzanej firmy, którą wiele lat później rozpocząłem z partnerami.

upadły biznes. → Próbowałem tak wielu rzeczy. A te, w których goniłem za pieniędzmi, zawiodły. Kropka. Dzięki tym doświadczeniom nauczyłam się biznesu, partnerstwa, pracy z innymi-współpracy, trzymania się siebie, wszystkiego, czego potrzebowałam, kiedy zaczęłam budować coś, co naprawdę miało znaczenie. Nie chodziło o pieniądze, ale o pasję i cel. I inni ludzie.

pod wszystkimi wydarzeniami, które sprawiły, że przegrałeś, zapisz to, czego nauczyłeś się z tego wydarzenia i / lub jak cię pozował. Albo przestawiłem Cię. Bez względu na to, jak małe lub duże. Wszystko się sypie.

następnie wycofaj się i zadaj sobie pytanie, czy jesteś w stanie zobaczyć, jak utrata drogi jest tym, jak naprawdę się znalazłeś. Jeśli czujesz, że jeszcze się nie znalazłeś, to w porządku. Jeśli nie jesteś w stanie połączyć kropek lub zrozumieć swojej historii, to jest w porządku. Kiedy byłem w okopach, nie widziałem tego, co teraz. I jeśli przeczytam ten artykuł, prawdopodobnie dałbym mu palec. Rozumiem.

ale o to chodzi. To w naszej niewiedzy i poczuciu zagubienia rodzą się nasze szalone myśli i niepokój. To uczucie zagubienia, niezależnie od tego, czy jest to twoja kariera, biznes, związek, małżeństwo, czy dzień, jest tym, co wprowadza cię w pułapkę, stan paniki, który obniża częstotliwość.

toniemy w naszej niewiedzy. Ale to także w nieznanym lub „zagubionym” sprawdzana jest nasza odwaga. Dla wielu urodzonych. Wiedz o tym, gdy wchodzisz w głąb siebie. Gdy czujesz, że podłoga znika. Życie zmusza cię do pływania. Bo to jest odwaga. Nie siedzieć w połkniętej wodzie ze swoim starym sobą, bo to dobre uczucie.

Jeśli nie wiesz jak to się skończy, to nie jest odwaga.

– Brene Brown

ćwiczysz odwagę, opierając się na nieznanym i będąc z tym w porządku, i zamiast skupiać się na pływaniu, skup się na wszystkim, co wiesz, jak robić + na tym, kim się uczysz. Bo Twoje życie to nie Basen. To ocean, A Wyspa dociera do miejsca, w którym Twoja historia zaczyna mieć sens. To jest wyspa. Nie rzeczy. A kiedy tam będziesz, zaufasz swojej ścieżce i będziesz ciekawy wydarzeń, jakbyś oglądał je z popcornem.

odkrywanie siebie wymaga zgubienia się. W ten sposób dowiadujemy się o sobie, kim jesteśmy, co mamy dać, z kim mamy się spotkać, czego mamy się od nich nauczyć i dokąd mamy iść. Tak się stajemy. Gdyby życie szło dokładnie tak, jak planowaliśmy lub chcieliśmy, nie zmienilibyśmy się, bo nie musielibyśmy. A to nie jest życie. To byłoby po prostu osiąganie celów bez wewnętrznej zmiany, a bez wewnętrznej zmiany nie ma spełnienia ani znaczenia. Cukier bez substancji. To skóra bez miłości.

życie toczy się w bałaganie. Pod brzuchem. Budynek. Upadek. Łamanie. Męstwo. Na stojąco. Odkurzanie. Blask to nie życie. To odzwierciedlenie ciężkiej pracy i determinacji. Życie jest podróżą tam. I to nie jest prosta linia. To jedno z największych nieporozumień na temat życia. Właściwie to tak. squirrelly z wieloma pętlami. I to właśnie sprawia, że życie staje się podróżą,a nie celem.

Jeśli czujesz się zagubiony, wiedz, że jest to proces i jesteś w podróży. Do zwiedzania. Uczyć się. Ewoluować. Bez tego procesu ty (kamień) nigdy nie staniesz się diamentem.

więc pochyl się w swoim złamanym sercu. Twoja przemiana. Twoje odrodzenie. Twój nowy początek. Twój opór. Puść to, czego potrzebujesz. Wybacz, komu musisz wybaczyć. Zmierz się ze smokiem. Zniszcz swój osąd. Wyrzuć swoje plany. Trzymaj się swoich marzeń. I idź dalej. Nawet jeśli raczkujesz. Bo jeśli się poruszasz, to żyjesz, a jeśli żyjesz, to jesteś w podróży.

Idź.

zgubienie drogi to sposób na odnalezienie siebie.

  • zły

Sprawdź moją książkę tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.