czytałem dziś artykuł Ryana Fana o nazwie ” To nigdy nie jest osobiste. Tak właśnie robią ludzie”, w którym autor stwierdza:
„wiem, że większość rzeczy w wydymaniu kogoś i okradaniu go z człowieczeństwa to tylko biznes. Tak robią ludzie. To nic osobistego.”
mówi dalej, że mimo że wiele razy sytuacje, które krzywdzą innych ludzi, nie są osobiste, nie oznacza to, że musimy opowiadać się za taką mentalnością.
Rozumiem ten punkt widzenia, ale myślę, że jest na to nieco inny sposób. Powiedziałbym, że prawie zawsze, gdy ktoś twierdzi, że decyzja nie jest osobista, to naprawdę jest. To dlatego, że są w to zaangażowani prawdziwi ludzie.
To może wydawać się głupie, ale słowo „osobisty” ma w sobie słowo „osoba”. Za każdym razem, gdy sytuacja kogoś dotyka, jest to osobiste. Za każdym razem, gdy robimy coś, co wpływa na kogoś, jest to osobiste.
przekonanie, że zasady są inne w biznesie jest problematyczne. Mówienie czegoś nie jest osobiste, ale jest tylko biznesem sugeruje, że istnieje dychotomia określająca, kiedy coś należy uznać za złe. Mówi się, że coś, co nie jest etyczne lub akceptowalne normalnie, jest całkowicie zrozumiałe, gdy biznes jest zaangażowany. Sugeruje to również, że coś, co robi się z powodów biznesowych, nie ma osobistych motywów ani osobistych korzyści, które są dla nas cenniejsze niż robienie tego, co jest słuszne. Usprawiedliwia nasze zachowanie, sugerując, że wszystko jest sprawiedliwe w biznesie, nawet jeśli nie jest poza nim.
jak tylko zajmiemy to stanowisko, to nie tylko Sytuacje biznesowe, w których możemy naruszyć naszą moralność. Kiedy zaakceptujemy, że robienie czegoś nieetycznego nie jest nieetyczne tak długo, jak w grę wchodzi biznes, nie ma już żadnych absolutów ani twardych linii między dobrem a złem.
chcemy wierzyć, że jesteśmy dobrymi ludźmi, więc poza pracą trzymamy się naszych ideałów dotyczących dobra i zła.. Ale skoro już zaakceptowaliśmy, że są chwile, kiedy zgadzamy się z tą linią niekoniecznie istniejącą, mentalność działania w sposób, który przynosi nam korzyści, nawet jeśli krzywdzi kogoś innego, prowadzi nas do zrobienia właściwej rzeczy tylko wtedy, gdy w jakiś sposób nam służy. Granica między tym, co jest etyczne, a tym, co nie jest etyczne przesuwa rozmycia.
To jest to, co nazywa się równi pochyłej. Kiedy robimy coś raz, łatwiej jest zrobić to drugi raz. Kiedy wierzymy, że coś jest w porządku w jednym otoczeniu, łatwiej jest uwierzyć, że jest w porządku również w innym.
Nie bierz rzeczy do siebie
Ponadto, gdy mówimy komuś, aby nie brał czegoś do siebie, lekceważymy jego uczucia i prawo do odczuwania tego, co robi. To nie rozwiązuje sytuacji. Nie zdają sobie nagle sprawy, że nie powinni reagować takimi, jakimi są i przestać. I to zdecydowanie nie wzmacnia relacji między nami a osobą, z którą rozmawiamy.
ale osoba, która próbuje twierdzić, że krzywdzenie kogoś innego jest w porządku, aby dostać to, czego chce, ponieważ to biznes, nie dba o uczucia innych ludzi, rozwiązanie problemu lub wzmocnienie związku. Nie chcą się tym zajmować. Chcą po prostu iść dalej bez bałaganu lub dyskomfortu lub bycia w sytuacji, która wymaga od nich poświęcenia czasu, aby pomóc komuś innemu w trudnej sytuacji, którą spowodowali.
wycofanie się
z mówienia, że coś nie jest osobiste, ale jest tylko biznesem, pozwala nam odrzucić naszą odpowiedzialność za udział w akcie, który niesłusznie skrzywdził kogoś innego. Ale nie popełnij błędu, kiedy traktujesz kogoś niesprawiedliwie lub wykorzystujesz go w środowisku biznesowym, jest to nie tylko osobiste dla niego, ale także osobiste dla Ciebie.
Spójrzmy prawdzie w oczy – gdybyś poszedł drogą etyczną i odmówił, straciłbyś coś, czego chciałeś – swoją pracę, większy zysk, oszczędność pieniędzy na zasiłkach lub pensjach, miejsce na pracę dla kogoś konkretnego, o którym myślisz, a może nawet przysługę, do której możesz zadzwonić w przyszłości. To czyni to osobistym.
ponieważ jesteśmy ludźmi, a nie robotami, cokolwiek robimy, a co najważniejsze, jak traktujemy każdego z nich, nie jest związane tylko z tym, kim jesteśmy, to bardzo mocno określa, kim jesteśmy.
więc pytanie brzmi, jaką osobą chcesz być?
podziękowania dla fanów Ryana za inspirowanie tego utworu.