dwa słowa zostaną trwale wyryte w umysłach wielu osób śledzących bitcoin: Silk Road. Był to pierwotny ciemny rynek, który stał się znany z tego, że umożliwiał ludziom sprzedaż narkotyków i innych nielegalnych przedmiotów w Internecie. Ale co to jest ciemny rynek i jak działa?
same w sobie ciemne rynki niekoniecznie są nielegalne. Są to po prostu cyfrowe rynki, tworzone przy użyciu tych samych technologii, które zwykle stanowią podstawę bitcoina. Co najmniej zaakceptują bitcoin jako metodę płatności ze względu na jego quasi-anonimowe cechy.
powiedziawszy to, większość ciemnych rynków szybko staje się nielegalna z powodu rodzajów produktów, które pozwalają sprzedawcom sprzedawać. Jak tylko rynek cyfrowy pozwala na handel narkotykami, bronią lub innymi nielegalnymi przedmiotami, łamie prawo, a urzędnicy organów ścigania szybko się zainteresują.
Silk Road
tak stało się z Silk Road, który był jednym z pierwszych – jeśli nie pierwszym – ciemnym rynkiem w sieci. Stworzony przez Rossa Ulbrichta, był cyfrowym rynkiem, który łączył sprzedawców nielegalnych narkotyków z potencjalnymi nabywcami. Sprzedawcy reklamowaliby swoje towary na aukcjach prowadzonych przez Silk Road, co było podobne do rodzajów ofert, które można znaleźć na każdym legalnym rynku e-commerce.
Kiedy ktoś zdecydował się na zakup leków przez stronę internetową, na ogół nie chciał wysyłać pieniędzy bezpośrednio do tej osoby. Handlowanie narkotykami nie jest do końca godnym zaufania biznesem, a każdy, kto reklamował i kupował za pomocą Jedwabnego Szlaku, był anonimowy. Byłoby to bardzo łatwe dla oszustów, aby uciec z pieniędzy klientów bez wysyłania żadnych towarów w zamian.
aby rozwiązać ten problem, Silk Road dostarczył usługę escrow. Klienci kupujący narkotyki od sprzedawców, którzy są notowani na Silk Road, wysyłali swoje fundusze do Silk Road, zamiast do sprzedawcy. Strona internetowa przechowuje te środki, dopóki klient nie potwierdzi, że otrzymał to, co zamówił. Wtedy Silk Road wyda pieniądze sprzedawcy.
fundusze były zawsze wysyłane w bitcoinie, a nie w walucie fiducjarnej, ponieważ przy prawidłowym użyciu sieć może zapewnić duży stopień anonimowości.
leki były zwykle wysyłane pocztą, albo do skrzynek pocztowych, albo, w przypadku klientów mniej paranoicznych, bezpośrednio na ich adres. Jedną z pierwszych rzeczy, które zaalarmowały organy ścigania o operacji Jedwabnego Szlaku, był wzrost poziomu narkotyków przechwytywanych pocztą.
Jedwabny Szlak nie był jednak zdecentralizowanym rynkiem. Działał na komputerze sterowanym przez Ulbrichta. Był jednak chroniony, ponieważ działał na Tor, który jest protokołem komunikacyjnym zaprojektowanym, aby oferować anonimowość tym, którzy z niego korzystają. Pierwotnie opracowany przez US Navy, Tor stał się popularny wśród tych, którzy chcą chronić swoją tożsamość w Internecie.
FBI ostatecznie aresztowało Ulbrichta, zbierając wskazówki, które zebrali z różnych miejsc poza siecią Tor. Teraz jednak pojawiło się wiele ciemnych rynków, większość z nich handluje narkotykami.
ciemne rynki atakowane
oprócz tego, że łamią prawo, jednym z największych obaw wokół ciemnych rynków jest wiarygodność. W kilku przypadkach ciemne rynki nagle zniknęły z milionami dolarów w funduszach escrow, pozostawiając klientów okradanych ze swoich funduszy. Organy ścigania coraz lepiej atakują te ciemne rynki i likwidują je. W listopadzie 2014 r. Międzynarodowa operacja onymous przejęła ponad 400 ciemnych domen internetowych. Mroczne rynki, w tym CannabisRoad, Blue Sky i Hydra, zostały zlikwidowane.
policja twierdzi, że znalazła sposób na kierowanie stron za pomocą Tor, chociaż odmówiła ujawnienia, w jaki sposób.
Dark markets nadal działa, a organy ścigania nadal likwidują je w ciągłej grze w kotka i myszkę. Każdy, kto rozważa podjęcie nielegalnej działalności za pośrednictwem tych rynków, powinien być świadomy ryzyka.