można by pomyśleć, że 18-letnia dziewczyna, która zostanie królową, wzmocni przemysł kosmetyczny. Z pewnością taka młoda dziewczyna uwielbiała bawić się makijażem, próbować najnowszych balsamów i eliksirów i wprowadzać trendy, nie?
źle. Królowa Wiktoria uwielbiała imprezować i tańczyć do wczesnych godzin porannych-ale bez makijażu. Po rozrzutności swoich poprzedników Wiktoria była zdeterminowana, aby monarchia ponownie stała się godna szacunku. I nie uważała, że w kosmetykach jest coś przyzwoitego.
uważała, że malowanie twarzy jest wulgarne, a makijaż odpowiedni tylko dla prostytutek i aktorek (wtedy nie było między nimi wielkiej różnicy). Ale to nie znaczy, że jej podopieczni przestali nosić makijaż. Po prostu stali się lepsi w ukrywaniu tego.
zamiast ciężkich białych farb i jasnych rougów minionego wieku, szanowane zamożne panie poszły na makijaż bez makijażu. Idealnie pasował do ideału piękna epoki, który wymagał delikatnego i kruchego wyglądu, z bladą cerą i długimi lokami. Oto Jak to osiągnęli:
Cera
Wiktorianie uwielbiali bladą skórę. To był znak szlachetności. Oznaczało to, że kobiety były zamożne i mogły sobie pozwolić na to, aby nie spędzać godzin na pracy na świeżym powietrzu, co nieuchronnie skutkowałoby opalenizną. Horror!
ale podczas gdy ich przodkowie osiągnęli ten ideał za pomocą śmiercionośnych mieszanek (niektóre z nich istniały jeszcze w epoce wiktoriańskiej), Wiktorianie malowali swoje twarze tlenkiem cynku, białym proszkiem mineralnym. To było o wiele bezpieczniejsze i dobrze wybieliła skórę (to nadal robi; to, co sprawia, że krem z filtrem przeciwsłonecznym pozostawiają biały odcień na skórze, zarówno w prawdziwym życiu, jak i na zdjęciach).
ci, którzy nie lubili cynku, po prostu unikali słońca i świeżych włosów. Kiedy wyruszali na zewnątrz, nosili parasole, aby chronić skórę przed słońcem. Niektórzy nawet pili ocet. Najwyraźniej myśleli, że to jakoś zapobiegnie opaleniźnie!
fashionistki poszłyby o krok dalej. Malowali bardzo cienkie niebieskie linie na skórze, aby wyglądała na bardziej półprzezroczystą, jak żyły pod spodem. Niektórzy nawet podkreślają swoje cienie! Jak? Nakładając czerwony róż na policzki i usta. Na szczęście ten trend nie trwał długo!
i kiedy ich twarze stały się tłuste i lśniące, kurzały trochę pudrów. Ale bardzo oszczędnie! Wystarczy, aby utrzymać połysk na dystans i dodać skórze zdrowego blasku.
makijaż
w epoce wiktoriańskiej nastąpił spadek produkcji kosmetyków. Szanowanych kobiet nie można było zobaczyć, jak je kupują! Ale tak było, zazwyczaj potajemnie. I wybierają naturalne, moje-skóry-ale-lepsze odcienie.
ich cienie zostały wykonane z siarczku ołowiu i antymonu; szminki z siarczkiem rtęci; rumieniec był po prostu sokiem z buraków. Ale wszystkie były bardzo subtelne i nakładane bardzo delikatnie. Chodziło o to, żeby wyglądać, jakbyś w ogóle nie miała makijażu.
to samo dla brwi. Zostały Oskubane, ale lekko, aby nadać im wypolerowany, ale naturalny kształt.
Pielęgnacja skóry
makijaż może nie był popularny w epoce wiktoriańskiej, ale pielęgnacja DIY na pewno była. W końcu, jeśli nie możesz nosić kosmetyków, aby ukryć niedoskonałości, lepiej upewnij się, że nie masz żadnych w pierwszej kolejności.
łatwiej powiedzieć niż zrobić nawet dzisiaj, a co dopiero wtedy. Kremy i balsamy zostały wykonane z naturalnych składników występujących w kuchni i ogrodzie, takich jak olej migdałowy i woski. Tonery były mieszaninami wody i róż, lilii lub fiołków. Bezpieczniejsze niż te kremy obciążone metalami ciężkimi używane w przeszłości, ale też nie Cudotwórcy.
włosy
w epoce wiktoriańskiej włosy kobiety były uważane za jej chwałę. Tak więc kobiety rzadko obcinają zamki (zwykle tylko wtedy, gdy były chore) i często używają fałszywych włosów, aby nadać grzywie większej objętości.
fryzury nie były zbyt kreatywne. Chignony i bułki były bardzo popularne, podobnie jak długie, delikatne loki wypuszczone z tyłu lub po bokach. Olejki zostały zastosowane, aby włosy były gładkie i gładkie. Ozdobne grzebienie i klipsy dopełnią wygląd.
Jeśli kobiety nosiły długie włosy, mężczyźni zaczęli je odcinać. Długie fryzury z przeszłości zostały zastąpione przez znacznie krótsze i prostsze fryzury. Ale i tak nosili długie i pełne brody i wąsy. To był znak męskości!
o Gio
Cześć, jestem Gio. Jestem nie-nonsensem, tell-it-like-it-is skin coach and writer on a mission to help you achieve your best skin day ever-every day. Obalam mity dotyczące pielęgnacji skóry i obalam żargon marketingowy, aby pomóc ci dowiedzieć się, co jest warte szału, a co najlepiej pozostawić na półce-używając nauki, a nie szumu. Oferuję również konsultacje pielęgnacyjne, które pomogą Ci stworzyć najlepszą rutynę pielęgnacyjną dla Twoich unikalnych potrzeb.