Alex i ja mieszkamy w Nowym Jorku od dwóch dekad, ale wciąż marzymy o przeprowadzce do małego miasteczka. Zawsze jestem zafascynowana tym, jak różne może być codzienne życie, za czym tęsknimy i co kochamy. Więc! Rozmawiałem z dziewięcioma kobietami, które przeniosły się z dużych miast do mniejszych miejscowości, i oto co ujawniły…
Dlaczego zdecydowałaś się przenieść z dużego miasta do mniejszego miasta lub miasteczka?
„szukaliśmy prostszego życia. Na zajęciach „Mama I ja” inne mamy już rozmawiały o wpisaniu swoich dzieci na listy oczekujących do przedszkoli i jakie szkoły były najlepsze. Wszystko wydawało się zwycięskie i konkurencyjne.”- Carrie, Chicago do Whitefish Bay, Wisconsin
” życie w Seattle zaczęło mnie nosić. Miałem trudny czas z pogodą i doświadczyłem strasznych sezonowych zaburzeń afektywnych. Zwiększone koszty życia również powodowały u mnie stres. To było dla mnie ważne, aby kupić miejsce i wiedziałem, że to nigdy się nie stanie.”- Lauren, Seattle do Santa Fe
„czuliśmy, że każda dodatkowa minuta spędzona na dojazdach lub pracy odbierała nam czas z rodziną. Pieniądze nie były nieistotnym czynnikiem i zdaliśmy sobie sprawę, że pobyt w mieście oznacza więcej godzin pracy.”- Alyssa, Boston do Brunswick, Maine
2) co lubisz w życiu w mniejszym mieście?
„the town feels like a 1980′ s John Hughes movie. Mamy paradę 4 lipca, lody towarzyskie i Festiwal Halloween. Dzieci chodzą lub jeżdżą rowerami do szkoły, a ja uwielbiam zasypiać w letnie noce na cykady. I parkingi! Mogłem rzucać rękami i kręcić się jak Julie Andrews w dźwiękach muzyki, kiedy pierwszy raz w nią wjechałem.”- Carrie, Chicago do Whitefish Bay, Wisconsin
” Przeprowadzka na wyspę zmusiła nas do spowolnienia. Widzimy naszych przyjaciół nie dlatego, że planujemy, ale dlatego, że jest tylko jedna plaża, jeden Browar i jeden park. Wpadamy na kogoś wychodząc ze sklepu spożywczego i, ponieważ nie mamy planów, idziemy z nim do parku na randkę. To tak, jakby przeprowadzka na wyspę przywróciła poczucie spontaniczności w naszym życiu.”- Christina, Seattle do Vashon Island, Waszyngton
„podoba mi się, że kiedy mój GPS mówi, że dotarcie do sklepu spożywczego zajmie mi 10 minut, to nie zajmuje 45 minut z powodu nieoczekiwanej budowy i / lub jednokierunkowej drogi, której wcześniej nie było!”- Alyssa, Boston to Brunswick, Maine
„cenię sobie brak zmęczenia decyzji. Chcesz spróbować tej nowej, modnej restauracji, która właśnie została otwarta? Świetnie! W mieście jest tylko jeden. W Waszyngtonie czułem się winny za to, czego nie robiłem. Ciągle żyłem w stanie FOMO i nigdy nie odwiedziłem wszystkich muzeów Smithsonian.”- Michele, Washington, D. C. do Rochester, Minnesota
„mój dojazd poszedł z półtorej godziny w każdą stronę do dziesięciu minut. Zamiast wracać do domu o 7 każdej nocy, oboje jesteśmy w domu o 5: 30 i spędzamy cały wieczór razem jako rodzina. Przy ładnej pogodzie oznacza to pikniki na plaży lub wieczorne przejażdżki rowerowe. Życie jest łatwiejsze do opanowania, a my mamy dar czasu.”- Robyn, Chicago do Martha ’ s Vineyard, Massachusetts
3) co jest trudnego w życiu w mniejszym mieście?
„dowiedziałem się, że byłem zepsuty dorastając w Vegas. Większość miejsc jest otwarta 24 godziny na dobę, a jeśli chciałem tajskie jedzenie o 1 w nocy, dostałem je. W Rexburgu muszę zaplanować swoje docelowe wycieczki z wyprzedzeniem, ponieważ jest to 45 minut jazdy w każdą stronę.”- Jinny, Las Vegas do Rexburg, Idaho
” brakuje nam obfitości możliwości wyboru zajęć dla naszego syna, gabinetów lekarskich, siłowni itp. do którego mieliśmy dostęp w całym mieście. Musieliśmy rozstrzygnąć kilka rzeczy, które niekoniecznie muszą być naszymi najlepszymi wyborami.”- Alyssa, Boston to Brunswick, Maine
” brak różnorodności. Jestem Peruwiańsko-Amerykaninem, a w stolicy społeczność była duża i integracyjna. Ale w Rochester brak większej peruwiańskiej społeczności był trudny dla mnie i mojej rodziny. Często zmagam się z tym, czy moje dzieci są wystarczająco peruwiańskie.””- Michele, Waszyngton, D. C. do Rochester, Minnesota
„zdecydowanie naciskam na siebie, aby odtworzyć społeczność przyjaciół, taką jak miałem w Chicago. Uczę się być bardziej delikatny dla siebie i pamiętaj, że potrzeba czasu, aby poczuć się naprawdę jak w domu.”- Robyn, Chicago do Martha ’ s Vineyard, Massachusetts
4) za czym tęsknisz w wielkim mieście?
” może być trudno usłyszeć o fantastycznej sztuce na Broadwayu lub fajnym otwarciu nowej restauracji i wiedzieć, że muszę przegapić.”- Tovah, NYC do Charlottesville, Virginia
” było pewne wpływy, że czułem chodzenie po mieście i wiedząc, że należy tam. Wciąż często odwiedzamy i czuję się trochę jak outsider. Niedawno odbyliśmy podróż powrotną i kiedy zameldowaliśmy się w naszym hotelu, konsjerż zapytał, skąd jedziemy. Powiedziałem: „mieszkamy w Maine, ale mieszkaliśmy tutaj! Nie wiem, dlaczego poczułem potrzebę, aby to powiedzieć.”- Alyssa, Boston to Brunswick, Maine
„Tęsknię za różnorodnością etniczną i żywymi kulturami.”- Amy, Los Angeles to Bend, Oregon
„the take out is limited. To w zasadzie pizza.”- Carrie, Chicago do Whitefish Bay, Wisconsin
5) Jaka jest społeczność w mniejszym mieście?
„przeprowadziliśmy się do Idaho z naszym trzymiesięcznym dzieckiem. Po wyczerpującej 12-godzinnej jeździe mieliśmy dużą ciężarówkę do samodzielnego rozładunku z dzieckiem. To było dla mnie za dużo. Pojechałem do Taco Bell po lunch i pomyślałem, że rozładujemy ciężarówkę, kiedy wrócę. Wróciłem 20 minut później do pustej Ciężarówki! Kiedy mnie nie było, wszyscy nasi sąsiedzi wyszli ze swoich mieszkań i pomogli mojemu mężowi rozładować całą ciężarówkę. Jedna kobieta przyniosła nam nawet warzywa ze swojego ogrodu.”- Jinny, Las Vegas do Rexburg, Idaho
” nasz kompleks apartamentowy był pełen nowożeńców i młodych rodzin. Wieczory z grami i wspólne kolacje rodzinne zdarzały się kilka razy w tygodniu. Był nawet strona na Facebooku, gdzie ludzie publikowali, czy rozdają wózek lub czy potrzebują opieki nad dziećmi. Kiedyś pisałem, bo potrzebowałem cebuli na obiad i siedem osób odpowiedziało oferując mi cebulę!”- Jinny, Las Vegas do Rexburg, Idaho
” pierwsze co zauważyłem to jacy mili są nieznajomi. W lokalnym sklepie spożywczym ludzie chodzą uśmiechając się, dają kontakt wzrokowy i mówią ” cześć. Zaskoczyło mnie to. Moje „cześć” zawsze było opóźnione. Byłem zaskoczony, jak łatwo było nawiązać przyjaźnie.”- Carrie, Chicago to Whitefish Bay, Wisconsin
” przyjazny i ciepły. Przeprowadziliśmy się do Charlottesville dokładnie na miesiąc przed tym, jak neonaziści i biali supremaci zebrali się tutaj, traumatyzując miasto. Potem od innych białych mieszkańców słyszeliśmy takie rzeczy jak: „to nie jest to, że nienawiść absolutnie nie reprezentuje naszego miasta.’Ale z Afroamerykanów, odpowiedź była trochę bardziej jak,’ tak, ale… ’ srebrny podszewka była okazją do zbadania spuścizny systemowego rasizmu, że duża część liberalnej, białej społeczności (w tym ja) był nieświadomy lub ignoruje, które mogą nie zostały rozwiązane w inny sposób. To było upokarzające i inspirujące patrzeć, jak ta społeczność naprawia więzi i stara się poprawić warunki życia tutaj dla wszystkich. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale ludzie tutaj są fantastyczni.”- Tovah, NYC to Charlottesville, Virginia
” tutejsza społeczność mnie zadziwiła. Tak trudno było mi znaleźć przyjaciół w Seattle. „Seattle freeze” jest bardzo ważne! Ludzie są tu bardziej przyjaźni. Czuję się tu częścią społeczności i nigdy wcześniej się tak nie czułam.”- Lauren, Seattle do Santa Fe
„nawiązałem bardzo bliskie przyjaźnie, zwłaszcza z kilkoma kobietami, które również dojeżdżają promem do pracy. W czwartki organizujemy imprezy na łodzi.”Ktoś przynosi cukierki, a ktoś przynosi puszkę wina, którą wszyscy dzielimy między nasze kubki do kawy. Śmiejemy się z tego, co robią dzieci, narzekamy na pracę, płaczemy z powodu ciężkich rzeczy.”- Christina, Seattle do Vashon Island, Waszyngton
„Kiedy ktoś stoi w obliczu trudności, ludzie przychodzą mu z Pomocą z posiłkami, opieką nad dziećmi i pomocą. Na przykład w miejscowym gospodarstwie wybuchł niszczycielski pożar. Społeczność zorganizowała zbiórkę pieniędzy na pomoc w odbudowie farmy. Kiedy oglądaliśmy lokalny zespół grający w hali Rolniczej w otoczeniu członków społeczności z różnych pokoleń i środowisk, nasze dzieci wybiegły Na zewnątrz z nowymi przyjaciółmi, a ja czułem się niesamowicie błogosławiony, że jestem częścią tej społeczności.”- Robyn, Chicago do Martha ’ s Vineyard, Massachusetts
„To tak, jak mówi prostota rodzicielska-kiedy masz zbyt wiele zabawek, nie bawisz się głęboko żadną. Kiedy mieszkasz w małym mieście, nawiązujesz Głębokie kontakty ze swoją społecznością. Znasz to uczucie, gdy masz lokalną restaurację, a właściciele znają Twoje imię? Życie w małym miasteczku jest tym uczuciem, (prawie) przez cały czas.”- Michele, Washington, D. C. to Rochester, Minnesota
Gdzie mieszkasz? Mieszkasz w dużym lub małym mieście? Mieszkałeś w obu? Chętnie posłucham twoich myśli …
P. S. gdzie mieszkasz i gdzie chcesz wychowywać dzieci?
(Ilustracja Alessandra Olanow.)