i podoba mi się!! Zgadza się, powiedziałem to. Jestem naturalny od 15 lat, dwa razy duży i nie mam nic do udowodnienia. Uwielbiam moje naturalne loki. Jednak teraz o wiele bardziej podoba mi się wygoda i łatwość prostych włosów! I czasami to wszystko.
Czytaj dalej!>>>
Anywho, z nadejściem chłodnicy i suszarki powietrza jesieni, wydawało się na czas na proste włosy post. Dlatego zaraz podzielę się, dlaczego zaczęłam regularnie prostować włosy i jak udało mi się to zrobić przez większość ostatniego roku bez uszkodzeń cieplnych (z których ostatni zawsze wydaje się być mitycznym jednorożcem świata przyrody ;)).
w zeszłym roku zaczęłam prostować włosy około 5 miesiąca ciąży. Kiedy zdałam sobie sprawę, że mogę uzyskać co najmniej 4 tygodnie z wyprostowanych włosów (czasami 6), nie było to oczywiste, biorąc pod uwagę moją rosnącą bezbożność i zmęczenie. Kiedy miałam Wyntr w styczniu, znowu miało to sens, ponieważ opieka nad noworodkiem to dwie prace na pełny etat i musiałam zrezygnować z pracy na pół etatu (tj. moje włosy w dniu mycia). Następnie, gdy zbliżałem się na 3 miesiące po porodzie, postanowiłem wyprostować jako posunięcie zapobiegawcze, aby zwalczyć zagrożenie zrzucaniem po porodzie. Pomyślałam, że pozwoli mi to czesać włosy między dniami prania, aby pozbyć się nadmiernego zrzucania, co ułatwi rozczesywanie, gdy już je umyję.
oto dlaczego. Oto jak. Ale najpierw dwa zastrzeżenia. Po pierwsze: nie dbam o perfekcyjne włosy 24/7. Nie dążę do kości prostych włosów i mieszkam w koku 99% czasu (Witam!! 8 miesięcy!!). Tak więc, jeśli szukasz porady na temat utrzymania naturalnych włosów prosto i „ułożone” bez uszkodzeń cieplnych … hmmm … to może nie być dla ciebie. Po drugie: nie mam problemów ze skórą głowy, więc mogę łatwo przejść 4 tygodnie pomiędzy dniami mycia bez nadmiernego nagromadzenia/płatków skóry głowy.
Przygotuj& Chroń, przetwarzaj, zachowuj
oto kroki, które podejmuję i moje produkty z wyboru. Nie prostuję włosów częściej niż raz na cztery tygodnie i jeśli mogę je dłużej rozciągnąć, to tak.
PREPARE & PROTECT:
- Pre-poo do nawilżania (virgin Coconut oil miesza się z Aubrey Organics GPB i/lub wiciokrzew róży)
- Klaruj, aby rozpocząć od czystej bazy (Kinky Curly Come Clean Shampoo)
- protein treat to strengthen (Sally 's GVP Joico K-Pak)
- głęboki stan nawilżania (Sally’ s GVP Matrix Biolage Conditioning balsam)
- zastosuj odżywkę leave-in* (niewielka ilość perwersyjnego kędzierzawego węzła zmieszanego dziś z sokiem z aloesu)
- zastosuj środek chroniący przed ciepłem* (Herbal Essences Tea-lekka, sucha mgiełka)
*Uwaga: Odkryłam, że bardzo ważne jest, aby używać środka chroniącego przed pozostawieniem i ciepłem, który jest lekki i nie pozostawia moich włosów lepkich. Dzięki temu moje włosy ślizgają się / płyną po wyprostowaniu i zmniejszają ilość kłaczków i kurzu, które przyciągają.
proces:
wybierz jeden lub drugi (to kontroluje ilość ciepła zużywanego na włosy):