paczka dociera do Twoich drzwi (lub w pokoju pocztowym lub w skrytce pocztowej). Nie rozpoznajesz adresu zwrotnego. Ale w środku znajduje się list zaadresowany do Ciebie, i dziwaczny zbiór innych dokumentów: stare, rozmazane notatki, wiersz, zawiadomienie o przejęciu nieruchomości, Zdjęcie, być może pomarszczony rysunek dziecka, który daje ci przerwę. I to jest to… tajny kod wydrukowany na dole tego starego rejestru sierot? Co tu się dzieje? Wpadłeś w jakąś wiktoriańską powieść grozy? Prześladuje cię współczesny Kult Lovecraftów? Czy potajemnie prowadzisz podwójne życie jako śledczy ds. zjawisk paranormalnych i nikt ci o tym nie powiedział?
odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi oczywiście tak. Mówiąc dokładniej, padłeś ofiarą tajemniczej firmy pakującej, usługi, która dostarcza pięknie szczegółowe tajemnice bezpośrednio do Twoich drzwi. Te „doświadczenia” docierają w ciągu kilku mailingów: koperty wypełnione wskazówkami i zagadkami, paczka zawierająca znaczący artefakt i nawiedzająca historia, którą sam składasz. To Ty odkrywasz pozostałości tego dziwnego starego domu lub badasz dowody na istnienie tajemniczej organizacji. Jeśli nie lubisz horroru, możesz być dzielnym odkrywcą, który szuka dawno utraconych skarbów, doświadczonym czarodziejem lub genialnym naukowcem, który rozwiązuje prawa samego czasu.
niezależnie od tego, jakie doświadczenie wybierzesz, the Mysterious Package Company to nowatorski, nowy sposób na opowiedzenie historii, rozwikłanie tajemnicy i całkowite przerażenie znajomych.co prawda, moje pierwsze doświadczenie z tajemniczą firmą opakowaniową nie było tak tajemnicze: mój najlepszy przyjaciel podarował mi”korespondencyjną szkołę Czarodziejstwa Taako, Cantrips, &/div>inne magiki,”wybór magicznych zagadek i nagród z mojego ulubionego d&d podcast, strefa przygody. Pudełko „Taako” to absolutnie zachwycający kurs korespondencyjny dla głęboko zakorzenionych nerdów i podcastowych śmieci-ludzi takich jak ja. Zagadki są naprawdę trudne, audio tie-in są zabawne, wykonanie jest idealne — ale nie opisałbym osobistej marki Taako jako szczególnie „subtelnej” lub „tajemniczej” (zwłaszcza gdy jeździ na swoim pół-widmowym, noszącym mullet binicorn, Garyl).
poza tym już wiedziałam, że kocham Taako i jego dobrą komedię chodzącą do szkoły korespondencyjnej. Więc na moje następne doświadczenie, postanowiłem spróbować czegoś nieco dalej poza moją strefą komfortu.
dla siebie wybrałem „Filigran w shadow”, a vintage Haunted House Tale, który jest obecnie wyprzedany na stronie. Dla mojego o wiele łatwiej przestraszonego przyjaciela wybrałem „Tempus Fugit”, sci-fi historię romansu i podróży w czasie, która kosztuje 199 dolarów. Jednak nawet bez elementu horroru, jej doświadczenie było bardzo tajemnicze: po otrzymaniu pierwszego listu, zawiadomienia, że daleki krewny zmarł i zostawił jej jakiś bardzo dziwny spadek, moja przyjaciółka była tak zaskoczona, że zadzwoniła do ojca, aby dowiedzieć się, czy naprawdę ma stryjecznego Shermana. Kiedy powiedział jej, że nie ma takiego wujka, zaczęli się martwić, że zostali złapani w jakiś przekręt, a ja byłem zmuszony ujawnić, że to wszystko jest częścią fikcyjnej przygody i że nie ma rzeczywistej potrzeby, aby zadzwonić do prawnika.
trudno ich jednak winić. Zamówiłem dla siebie” Filigran w cieniu „i nadal byłem zaskoczony otrzymaniem bardzo oficjalnego listu od”Millennial Dominion Financial”… dopóki nie zaczęli mówić o niezwykłych wydarzeniach, które miały miejsce w XIX-wiecznym londyńskim domu. Wtedy zacząłem podejrzewać, że to było moje wciągające doświadczenie nawiedzonego domu, a nie zły list z banku.
ale moja ulga była krótkotrwała: w mojej paczce był naprawdę niepokojący zestaw listów, rysunków i wszelkiego rodzaju wiktoriańskich detrytusów. Każdy przedmiot był bardzo przekonujący, od starego papieru po ciasne, ręcznie pisane notatki. Im więcej czytałem, tym bardziej zacząłem odkrywać konkretną historię, z opisami wydarzeń Tak mrożących krew w żyłach, jak każda powieść grozy, jaką kiedykolwiek spotkałem. Nie będę psuł „filigranowego” dla żadnego z tych nieustraszonych śledczych, ale wystarczy powiedzieć… może nie otwierajcie paczki tej samej nocy, w której oglądacie Nawiedzenie Hill House.