Witamy w the writers Round, miesięcznej kolumnie, w której brzmi jak Nashville siada z autorami piosenek z Nashville i dowiaduje się o podróży każdego pisarza do Music City. W tym miesiącu Jessie Jo Dillon rzuca światło na swoje życie jako autorka tekstów, a także dzieli się historiami stojącymi za niektórymi z jej wielu hitów, w tym „The Breath You Take” George ’ a Straita i „córki Brandy Clark”.”
pisanie piosenek jest w rodzinie dla Jessie Jo Dillon. Córka Nashville Songwriters Hall of Fame, Dean Dillon, przyznaje, że jej ojciec często był wielkim cieniem. W rezultacie Jessie Jo często zniechęcała się do zostania piosenkarką. Była to jednak tylko kwestia czasu, kiedy zrozumiała, że muzyka jest jej prawdziwym powołaniem.
Dillon dorastała w muzycznej rodzinie z ojcem i dwoma muzycznie skłonnymi braćmi. Pamięta, że była otoczona muzyką ze wszystkim, od country po rock ’ n ’ roll z lat 60. i 70., graną w jej domu. The Eagles, The Rolling Stones, Led Zeppelin i Bob Dylan byli często na głośnikach i przypomina sobie, że ciągle pisze jako dziecko.
„zawsze fascynowały mnie słowa i sposób, w jaki ludzie się czuli” – opowiada przez telefon podczas przerwy od sesji pisania. „Miałem nauczyciela angielskiego, który zachęcał mnie przez całą drogę: „jesteś pisarzem, jesteś pisarzem”, nawet gdy próbowałem zniechęcić się do robienia tego.”
nie chcąc iść w ślady ojca, Dillon przeniosła się na rok do Los Angeles, gdzie wkrótce znalazła swoje piosenki krytykowane przez kobietę w wydawnictwie, która namawiała ją do powrotu do domu. Zaskoczona na początku myślała, że recenzja jest ostra, ale nie to miała na myśli kobieta.
” nie Naprawdę możesz to zrobić, ale jesteś piosenkarką country ” – wspomina. „Musisz iść do domu, bo naprawdę możesz to zrobić.”
To był impuls, którego potrzebował Dillon i przeniosła się do domu około 2008 roku, gdzie zaczęła biegać, ale ponownie była zdeterminowana, aby robić rzeczy po swojemu. Nie chciała, aby ktokolwiek myślał, że dołączyła do handlu z powodu ojca, więc wywierała większą presję na siebie, aby uderzyć na własną rękę, a jej ciężka praca w końcu opłaciła się, gdy rok później w wieku 21 lat nabyła ofertę wydawniczą.
w 2010 roku otrzymała swoją pierwszą nominację do Nagrody Grammy za piosenkę very first cut, którą napisała wraz z ojcem i Casey Beathard pt. „the Breath you Take”, którą nagrał George Strait. Piosenka została nominowana jako Najlepsza piosenka Country podczas ceremonii wręczenia nagród 2011. Dillon wpadł na pomysł „The Breath You Take” i zadzwonił do jej ojca i powiedział mu o tym. Tego dnia pisał z Beathardem i zaprosił córkę, aby do nich dołączyła.
„napisaliśmy to bardzo szybko i myślę, że znaczyło to to samo dla nas wszystkich, nawet na różnych etapach naszego życia: zwolnij i weź to wszystko w siebie”, wyjaśnia. „Jesteśmy tak pochłonięci błahymi rzeczami, które tak naprawdę nie mają znaczenia w wielkim planie, a to tylko chwila,” przegapisz sens tego wszystkiego, jeśli nie weźmiesz tego wszystkiego. To była naprawdę wyjątkowa piosenka dla nas wszystkich.”
Dillon wciąż jest zachwycona tym, że King George nagrał jej piosenkę i fakt, że została ona doceniona przez Akademię nagraniową, przyznając, że nominacja do Grammy jest czymś, o czym marzyła od dziecka.
” nawet nadal czuję się trochę oniemiały. Fakt, że twoja piosenka miałaby znaczenie dla twoich rówieśników i innych, który dotyka mojego serca tak głęboko, że myślę, że kiedykolwiek mogłabym być częścią czegoś, co przemówiło do kogoś innego”, mówi. „Dorastałem kochając Dona Henleya, Bobby 'ego Braddocka, Hanka Cochrana.siedziałem tam i myślałem:” Stary, czuję, że ta osoba mnie zna. Ta piosenka tak do mnie przemawia. To dało mi to uczucie: „rany, cóż, może sprawiłem, że ktoś inny też tak czuje,” i to był tylko najwyższy zaszczyt.”
Dillon niedawno podpisała kontrakt z Big Machine Music jako autorka tekstów piosenek i często pisze z przyjaciółmi i innymi nominowanymi do Nagrody Grammy piosenkarkami Maren Morris i Brandy Clark. Dzieli pokrewieństwo z Clarkiem, po napisaniu kilku piosenek na dwóch ostatnich albumach piosenkarki i mówi, że czuje się tak, jakby „oboje urodzili się trochę załamani i mówimy w ten sposób tym samym językiem.”
” jest dla mnie jak siostra. Pociągają nas te same postacie i przypadki w życiu i w piosence. To rodzaj życia czarnej komedii ” – przyznaje.
Dillon miał swój udział w pisaniu trzech utworów na nominowanym do Grammy albumie Country Clarka Big Day in a Small Town, w tym poprzednich singli „Girl Next Door”, „you Can Come Over” i uderzającej „Daughter”, piosenka, o której mówi, została zainspirowana przez mężczyznę, którego znała wraz z jej współautorami.
„ja, ona i Jeremy rozmawialiśmy o facecie, którego wszyscy znaliśmy i opowiadałem historię o tym, jak widziałem go jako palanta dla pewnej dziewczyny, a Brandy powiedziała: „Mam nadzieję, że ma córkę”, a my wszyscy na to: „to niesamowite! Napiszmy tę piosenkę ” – wspomina. „To jest ostateczny,’ lepiej pomyśl dwa razy, ’ dla mężczyzny, ponieważ to wszystko jest zabawa i gry, dopóki nie jest twoją córką. Tak wielu facetów, czy to współautorzy, czy faceci, których znam, powiedzieli: „kocham tę piosenkę, ale cholera. To naprawdę dało mi do myślenia. To zabawne, że chłopaki w ogóle lubią tę piosenkę, bo jest tak uderzająca.”
będąc córką szanowanego autora piosenek z Nashville, sama Dillon wyciągnęła wiele lekcji z pierwszej ręki od swojego ojca. Podczas gdy pisanie piosenek jest jej największą pasją, jest to również praca teraz, ponieważ nadal pisze zawodowo na życie. Przyznaje, że niektóre dni są trudniejsze od innych i często ma problemy z wymyśleniem, co powiedzieć, a także ze znalezieniem nowych melodii.
„zawsze mi powtarzał:” idź na ryby. Wyjedź z miasta na wycieczkę pisarską ” – opowiada o chwilach, w których ma blokadę pisarską. „Idź gdzieś gonić pomysły, bo je Znajdziesz, a czasami musisz wypełnić studnię z powrotem. Miejcie uszy otwarte przez cały czas, ponieważ stąd bierze się tak wiele wspaniałych pomysłów. To po prostu słuchanie innych ludzi i wychodzenie z normalnego środowiska i robienie czegoś innego. Zdecydowanie wierzę, że to prawda, zwłaszcza wypełniając dobrze z powrotem, więc można wyciągnąć z niego ponownie.”
teraz podpisał kontrakt z Big Machine Music, Dillon nie pamięta dnia, w którym nie pisała i planuje to utrzymać.
Uwielbiam piosenki. Kocham muzykę. Uwielbiam to, jak się czuję. Nie ma w moim życiu nic takiego jak to, czego doświadczyłem do tej pory. Jest dla mnie magiczna i nie wiem, czy mogłabym zrobić coś innego-przyznaje. „To zawsze przemawiało do mojego serca i nie wiem, co bym bez tego zrobił lub nie stałby się jego częścią.”