plany mieszkaniowe i plany posiłków na wielu uczelniach i uniwersytetach kosztują teraz więcej niż czesne, a dziesiątki uczelni, które wymagają od studentów mieszkania w akademiku kampusu i jedzenia w jadalni przez co najmniej rok, dodają czasami wygórowane koszty dla tych, którzy mają problemy z płaceniem za szkolnictwo wyższe.
co najmniej 87 amerykańskich szkół wyższych i uniwersytetów sprawia, że studenci pierwszego roku uczęszczają na studia w pełnym wymiarze czasu życia na kampusie, zgodnie z Departamentem Edukacji USA. Zdecydowana większość to szkoły prywatne, takie jak Georgetown University w okręgu czy Washington and Lee University w Wirginii. Ale wiele to szkoły stanowe, w tym University of Illinois at Urbana-Champaign i Missouri University of Science and Technology.
niektóre uczelnie twierdzą, że życie na kampusie jest kluczowe dla studentów, zwłaszcza pierwszaków, ponieważ pozwala im w pełni uczestniczyć we wszystkich działaniach szkoły, sieciach społecznościowych i wsparciu akademickim, jednocześnie w pełni zanurzając ucznia w kulturze szkoły. Ale ponieważ więcej studentów kończy studia, niosąc znaczne długi, niektórzy twierdzą, że wysokie koszty utrzymania w kampusie mogą stanowić dodatkowe obciążenie dla studentów, którzy najmniej mogą sobie na to pozwolić.
pokój i wyżywienie na prywatnych czteroletnich uczelniach kosztuje średnio 9678 dolarów.koszt ten wzrósł w ciągu ostatniej dekady o 47 procent. W publicznych uczelniach czteroletnich średnia cena wynosi 9130 USD i wzrosła o 58 procent w ciągu ostatnich 10 lat. W 9-miesięcznym roku akademickim, to wychodzi na $1,014.44 miesięcznie za to, co w wielu przypadkach jest dzielonym pokojem i wspólną jadalnią, znacznie powyżej mediany czynszu wynoszącego 803 USD miesięcznie rejestrowanego przez Biuro spisów powszechnych.
Polityka skłoniła niektórych uczniów do walki. Nowa studentka Uniwersytetu Nowojorskiego, nia Mirza, prosi swoją szkołę o zwolnienie z wymogu mieszkaniowego; Mirza zwróciła uwagę opinii publicznej w marcu, gdy wniosła do szkoły o obniżenie kosztów uczestnictwa w wysokości 71 000 USD, twierdząc, że cena wzrosła po tym, jak zobowiązała się do wcześniejszego przyjęcia.
chociaż jej oferta cięcia kosztów nie powiodła się, mirza, 19-latka z Pakistanu, zapisała się do kampusu szkolnego w programie studiów za granicą. W ten sposób mogła zostać u wujka w Leesburgu. i zaoszczędzicie jej rodzicom co najmniej 11 486 dolarów na kosztach mieszkania. NYU początkowo przychyliła się do jej prośby, ale Szkoła odwróciła decyzję po tym, jak Mirza powiedziała, że wprowadzi się do kuzyna w Arlington, aby być bliżej kampusu, zgodnie z serią e-maili sprawdzonych przez Washington Post.
„moja potrzeba nie została zaspokojona, a moje prośby o podwyżkę stypendium zostały odrzucone. Więc przyszedłem z ograniczonym budżetem, który zostanie przekroczony, jeśli zostanę w Nowym Jorku-powiedział Mirza. „Kampus nie oferuje nawet zatrudnienia na kampusie, jedyną opcją dla studentów zagranicznych, aby zarabiać pieniądze w pierwszym roku.”
urzędnicy z NYU powiedzieli, że prawo federalne zabrania im omawiania poszczególnych studentów. Ale rzecznik John Beckman powiedział, że, ogólnie rzecz biorąc, ” jeśli administrator nieprawidłowo powiedział studentowi, że mieszkanie w NYU mieszkaniowych nie jest obowiązkowe . . . możemy spróbować uszanować nasz błąd przyznając zwolnienie.”
ale, jak powiedział, ” jeśli zmieni się sytuacja życiowa studenta, zwolnienie nie będzie już ważne, a student będzie mieszkał w Nowym Jorku, co jest wyraźnie wymagane.”
Beckman powiedział, że mieszkalny aspekt studiów jest niezwykle ważny, szczególnie dla nowych studentów.
„życie akademickie nie kończy się na wyjściu z klasy. Pełny zakres udziału studentów jest ważną częścią doświadczenia uczelni ” – powiedział. „Jest to jeszcze prawdziwsze i ważniejsze w przypadku pierwszaków. Przechodzą na studia i chcemy, żeby wzięli udział w pełnym programie pierwszego roku.”
Lauren Schudde, adiunkt na University of Texas at Austin, powiedział, że studenci, którzy mieszkają na kampusie mają więcej możliwości wsparcia społecznego, zasobów i integracji ze społecznością uczelni, które dają im przewagę nad studentami mieszkającymi poza kampusem. Jej badania wykazały, że życie w akademikach zwiększa retencję studentów.
„uczelnie myślały, że utrzymanie studentów w kampusie pozwoli im się zaangażować” Ale ” polityka wydaje się przestarzała, ponieważ koszty wzrosły tak bardzo.”
pokój i wyżywienie w krajowych kolegiach wzrosły szybciej niż stopa inflacji, ponieważ szkoły kompensują koszty remontu lub wymiany starych zasobów mieszkaniowych, zgodnie z Stowarzyszeniem urzędników ds. mieszkań na uczelniach i uniwersytetach.
mieszkania i jedzenie wydają się być znacznie wyższe w szkołach w dużych miastach, takich jak Nowy Jork czy Waszyngton, gdzie nieruchomości są drogie. Jednak w niektórych z tych miast nadal taniej jest mieszkać na kampusie niż wynająć prywatne mieszkanie, zgodnie z niedawnym badaniem przeprowadzonym przez stronę internetową Trulia zajmującą się nieruchomościami.
badanie wykazało, że student Uniwersytetu Columbia może oczekiwać, że zapłaci więcej niż $17,000 za dziewięć miesięcy we wspólnym mieszkaniu z dwiema sypialniami w Harlemie, ale pozostanie na kampusie kosztowałoby około połowę mniej. Mieszka na kampusie Uniwersytetu Stanforda w Palo Alto w Kalifornii. — w cenie około $9,000-byłoby tańsze niż wynajem, który może kosztować więcej niż $16,000 na studenta przez dziewięć miesięcy.
ale w 15 z 20 szkół, dzielenie dwupokojowego mieszkania poza kampusem było tańsze niż mieszkanie w akademiku. Na University of Texas w Austin, życie na kampusie kosztuje około $11,456, natomiast wynajem wspólnych dwóch sypialni kosztuje $7,200 na dziewięć miesięcy. Mieszkania studenckie na Uniwersytecie Waszyngtońskim w Seattle kosztują 11 310 dolarów, w porównaniu z 8 528 dolarów za osobę w dwupokojowej akcji.
Joseph Luther, 22 lata, odkrył, że może zaoszczędzić pieniądze na żywności i mieszkaniach, gdy tego lata wyprowadził się z akademika w Georgetown. Mimo że szkoła znajduje się w eleganckiej części dzielnicy, gdzie czynsze łatwo przewyższają opłaty za pokój i wyżywienie w wysokości 14 024 USD, Luther znalazł tańszą opcję.
wraz z czterema innymi studentami wynajmuje czteropokojowy Dom Grupowy w pobliskim Burleith, który według niego znajduje się około 10 minut spacerem od kampusu. Płacenie 1200 dolarów miesięcznie i gotowanie własnych posiłków oszczędza maturzystom kilkaset dolarów miesięcznie.
„mam trzy lub cztery razy więcej miejsca niż w Georgetown”, powiedział Luther z Chicago, który studiuje rząd i psychologię. „Jeśli chodzi o wartość, Lubię to, gdzie teraz mieszkam.”
od tego semestru Georgetown wymaga, aby wszyscy studenci w pełnym wymiarze godzin mieszkali na kampusie przez rok młodszy. Zmiana spotkała się z oporem ze strony studentów, którzy uważali, że szkoła ich ogranicza, powiedział Luther, który jest prezesem Stowarzyszenia Studentów Uniwersytetu Georgetown.
urzędnicy w Georgetown twierdzą, że polisa, którą można odstąpić dla starszych, żonatych lub miejscowych uczniów, jest gwarancją, że szkoła zapewni co najmniej trzy lata mieszkania. Georgetown gwarantuje zakwaterowanie przez wszystkie cztery lata dla studentów o niskich dochodach.
„pojawiła się prośba o zmniejszenie niepokoju związanego ze znalezieniem mieszkań poza kampusem i finansów związanych z tym obciążeniem” -powiedziała rzeczniczka Georgetown Rachel Pugh. „Jeśli student ma rodzinę w zasięgu komunikacyjnym, może wystąpić o zwolnienie.”
niektórzy studenci twierdzą, że rozszerzenie wymogu stażu blokuje ich w kosztownej sytuacji, bez możliwości poszukiwania tańszych — lub lepszych — alternatyw.
„mimo całej gadki o uczniach będących konsumentami, nie widzę na to dowodów z tymi zasadami” – powiedział Frank Vernon, pracownik Wisconsin Center for Educational Research. „Polityka to naprawdę dobry sposób, aby skłonić studentów do podejmowania pewnych decyzji ekonomicznych, które nie mają takiej agencji, jaką mógłby mieć ktoś, kto jest konsumentem.”
Schudde, z University of Texas, martwi się, że jeśli szkoły porzucą wymagania dotyczące pobytu na pierwszym roku, ucierpią studenci z rodzin o niższych dochodach, którzy najprawdopodobniej zrezygnują z mieszkania w kampusie.
„studenci z ograniczeniami finansowymi mogą mieć mniej możliwości zaangażowania i być mniej związani ze swoją instytucją niż ich rówieśnicy, których stać na życie na kampusie” – powiedziała.
W przypadku NYU, Beckman powiedział, że szkoła „stara się pamiętać o kosztach”, ale musi „przejść cienką linię między dawaniem uczniom niezależności a upewnianiem się, że są bezpieczni.”Nie za wielu rodziców, powiedział, byłoby wygodnie, gdyby ich 18-latek mieszkał na własną rękę w Wielkim jabłku.
Jeśli chodzi o Mirzę, Beckman powiedział: „w każdym przypadku, gdy student przychodzi do nas z poważną potrzebą, zawsze jesteśmy gotowi porozmawiać z nimi i wymyślić rozwiązanie, które odzwierciedla ich potrzeby finansowe, a jednocześnie honorując naszą akademicką ocenę tego, jak nasz program powinien być zorganizowany.”Mirza powiedział, że szkoła oferuje teraz jej większą pomoc finansową, aby pomóc w pokryciu kosztów pobytu w kampusie.
ponieważ jej program w dzielnicy trwa tylko rok, Mirza może znaleźć własne miejsce do życia po wyjeździe do Nowego Jorku na drugi rok.
„jeśli pracuję na kampusie lub znajdę płatny staż, to na pewno znajdę tańsze opcje w Nowym Jorku” „NYU to moja wymarzona szkoła i dam radę.”